Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Moralnypejzaż
problempojawiasiętylkowówczas,gdyHjednaznichwkra-
czanaterytoriumdrugiejiszukakłopotów”[8].Założenie
koncepcjiNOMAjesttakie,iżnaukapowinnawypowia-
daćsięwewszystkichkwestiachdotyczącychmaterialnych
ifizycznychaspektówświata,podczasgdyreligiapozostaje
niekwestionowanymautorytetemwsferzesensów,warto-
ści,moralnościidobregożycia.Postaramsięjednakwyka-
zać,iżzałożenietonietylkojestbłędne—cośtakiegopo
prostuniemożebyćprawdą.Znaczenia,wartości,moral-
nośćijakośćżyciamusząbowiemodnosićsiędofaktów,
odktórychzależydobrostanwszelkichświadomychistot,
awnaszymprzypadkunajważniejszesąwtymkontekście
zdarzeniazachodzącewświecieistanyumysłu.Racjonal-
ne,niedogmatyczneiuczciwebadaniaodzawszebyłyjedy-
nymrzetelnymźródłemwiedzyoobutychsferach.Wiara
religijna,nawetjeślikiedykolwiekmówicośprawdziwego
oświecie,totylkoprzezprzypadek.
Niechęćwspólnotynaukowejdozajmowaniastanowiska
wsprawachmoralnościmawysokącenę,sprawiabowiem,
iżnaukawzasadziesamaoddzieliłasięodnajważniejszych
pytańiproblemówludzkiegożycia.Wpowszechnymodczu-
ciu—arównieżwobrazieewokowanymprzezkulturęma-
sową—współczesnanaukatocośwrodzajulaboratorium
nowychtechnologii.Większośćwykształconychludziprzy-
znajeoczywiście,żeodkilkujużstulecinauka(imetodyna-
ukowe)wprawiareligięwpoważnezakłopotaniewłaśnieza
sprawąnieustannieodkrywanychiwyjaśnianychfaktów,
alejednocześnie—zarównosaminaukowcy,jakiwszyscy
wokół—przyjęlizaniemalniekwestionowalnypewnik,że
tasamanaukaniemanicdopowiedzeniawkwestiido-
bregożycia.Przedstawicielewszystkichwyznań,kapłani
iteologowiezewszystkichkrańcówpolitycznegospektrum
wjednymdoskonalesięzesobązgadzają—broniąwiary
wBoganiezewzględunajakieśnieodpartedowodyjego
istnienia,leczdlatego,iż,jaktwierdzą,jedyniewiaramoże
stanowićźródłosensuimoralności.Systemyreligijneróż-
17