Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
pojawiłbysięktoś,ktobypróbowałtowykorzystać…
Nachylił
sięwstronękoleżankiidodałjeszczeciszej:
Mogęcięzapewnić,
żeXiuowszystkimwieiteżrozumie,żeto,cosięliczy,tomoje
umiejętności…
Dennis!Cotypieprzysz!?
Daivazasłoniłaoczydłonią.
Żenibyzatwoimżyciorysemstojąjakieśsłużby?!Przecieżtynie
maszbladegopojęciaokomputerach!
Tak?!
Haxzerwałsięztaboretuiwziąłpodboki.
Toniby
ktotuustawiłsieć?!
Twójpoprzednik!
Tojestskandal!
Tupnąłwysłużonymijakzwyklerozwią-
zanymtrampkiem.
Niemożeszmnietakdyskryminować!Nie
trzebabyćhetero,żebyumiećrobićtakierzeczy!
Daivaprzygryzławargę.
Dennis…
zaczęłauspokajająco,zdumionawłasnącierpli-
wością.
Niezależnieodczyichkolwiekpreferencjiseksualnych
mammocnepowody,byprzypuszczać,żeniedałbyśradyposta-
wićhotspotunatelefonie!
Skorojesteśtakaoblatana,topowinnaświedzieć,żetakiej
sieciniewystarczypostawić!
zaskomlałHax.Imzacieklejsię
bronił,tymjegogłoswchodziłnawyższerejestry.
Trzeba
jeszczeutrzymywać!Aktualizowaćoprogramowanieitakietam…
Irobitozewnętrznafirmainformatyczna,wktórejcomie-
siączamawiaszpieprzonependrive’yzakilkasetekdolarów!
Dennisodsunąłsięodniejokilkastópizacząłnerwowospo-
glądaćwstronędrzwi.
Skądwiesz?
wydukał.
Mogłabympoprostuzajrzećdotychpudeł.
Dłoniąwska-
załaotaczająceichkartonowepiramidy.
Albowłamaćsiędo
systemuzaopatrzenia.Niepowinieneśużywaćjakokluczaciągów
znakówzklawiatury.Równiełatwozapamiętaćhasłaskładające
sięzkilkulosowychsłów,atrudniejszedozłamania…
Tonieprawda!
zaprotestowałsłaboDennis,kręcącgłową.
Prawda.Mająwyższąentropię.
Co?
Noijednąsylabąobaliłeśswójmitszantażowanegoprzez
służbyhakera.
Daivawestchnęła,uśmiechającsiępobłażliwie.
38