Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
mionychurazwzględemcałegomęskiegogatunku.Potrząsnęła
głową,próbującodgonićnieprzyjemnemyśli
—
nigdyniepodej-
rzewałabysiebieotakąmizoandrię!
—
Maszjakiśpendrive?
—
zapytałasłodko,próbującprzyjaciel-
skimtonemzrekompensowaćmuniedolę.
Denniszaśmiałsięszczerze.Wskazałnawalającesiępopo-
mieszczeniupudła.
—
Okołodziesięciutysięcy.
Daivasięgnęłapostojącynajbliżejkarton,pogrzebaławnim
chwilęiwyciągnęłaurządzenie.
—
Terabajt!
—
zawołałazdumiona,zerkającnaobudowę.Wdo-
biekwantowychdyskówtakipendrivemógłuchodzićjedynieza
nostalgicznąpamiątkę.
—
Niewiedziałam,żejeszczetakieprodu-
kują!
—
Nieprodukują
—
westchnąłHax.Siedzącwkuckipodbiur-
kiemwyglądałjakzbitypies.
—
Znajomiinformatycymielijezu-
tylizować,więczaproponowałem,żejeodnichodkupięwzamian
za…konsultacje.Nowiesz,nawypadek,gdybyktośpytał.Potem
toitakniemiałoznaczenia…
—
BowkrótceStumpprzyniósłcihakanaXiu
—
dokończyła
Daiva,kiwającgłową.Domyślałasięreszty.
Dennismlasnąłgłośnoiprzełknąłślinę.Spojrzałnaniąbła-
galnie.
—
Nierozpaplesz?
Daivapodłączyłapendrive’adostacjidyskówiprzekopiowała
archiwumpocztyinformatyka.Comiałamupowiedzieć?Graham
pewniespróbujeprzehandlowaćmatactwaXiuzajakąśprzysługę,
alejeślidyrektoruniesiesięhonoremiodmówi,możezechcieć
wystawićjąopiniipublicznejnapożarcie.Awtedycałaklinika
zaroisięodagentówfederalnych.JedynanadziejadlaHaxatkwiła
wtym,żebędąmieliważniejszesprawynagłowieniżdziesięć
tysięcyprzestarzałychpendrive’ówiznikającyzmagazynutytoń.
—
Imwięcejbędzieszmiałmiwprzyszłościdoopowiedzenia,
tymmniejbędęskłonnarozpowiadaćotwoichsprawach
—
pora-
dziłapoważnie.
—
IzostawAlexawspokoju!