Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
odrazuwierszdrugi)teżukazałsięnałamach„Życia
Literackiego”,tyleżedwalatawcześniej,napoczątku
rokuszkolnego1970.Imożnasiędomyślić,żeteż
poświęconybyłHance.
JakTobieduszęcałąoddaćpanno
kiedytamjeszczeobrazwszkłozaklęty:
Śladytwychspojrzeńnabukietachśniegu,
falująceniebowlódczerwonyścięte
Żaglówkiczarnednieminocąpłyną
morzamiświatła,strumieniamidymu
Zaśręcemojewchłodnąziemięwrosły
(Wzielonychoczachszeptźrenicbezgłośny).
Domświatłemnabiegły,choćjesieniąpusty
Lustracałowaneoszronioneciepłem.
Niepłacz...
...
...
...
Wtakimkrajobrazieuwielbianajesteś[3].
Adotego,poniżej,wierszdrugi,bezkompleksów
skierowanydoPoetyWielkiego.Tytuł:
C.K.Norwid
,alecitak:
Otopowracatenobrazzanurzonywlustrze
zżółkłystepidroga,gościniecdymiący[4].
*
Wpóźniejszychlatachtegotowarujestcałkiemsporo.
Naprzykład„ŻycieLiterackie”z1971roku.Tumiędzy