Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
miałaswojąhistorię.Koniknabiegunachodtaty,lampa
zciężkimszklanymkloszemmalowanymprzezmatkę,
którejkiedyśwydawałosię,żejestartystką,ijeszcze
pokaźnakolekcjaksiążekzdzieciństwa.Tobyłyjej
kotwicewbrutalnejrzeczywistości,gdziecynicznifaceci
nawalali,abardziejcynicznipojawialisię,choćniktich
otonieprosił.
Cieszyłasię,żemieszkasama,ichoćregularniebywała
umatki,gdyżcodziennierobiłajejzakupy,upajałasię
wolnościąkobietyniezależnej.Poprawiłapoduszki
nałóżkuizerknęłanazegarek.
Toniemożliwe!krzyknęłaizaczęłasiępospiesznie
ubierać.Spóźnięsięjaknic!
Wybiegłabezśniadania,łapiącwlociewczorajszy
rogalikijogurtwbutelce.Musiałowystarczyć.Kawę
wypijewszkole.UsłyszaładźwiękprzychodzącegoSMS-
aizatrzymałasięraptownie.Trzynieodebrane
połączenia,wtymdwaodmamyijedenznieznajomego
numeru.SMSodOli:„Jakbyło,superwoman,fruwałaś?”
ikolejnypropozycjaprzedłużeniaumowynatelefon
naświetnych,poprostuświetnychwarunkach.Masię
zgłosić.Obapozostawiłabezodpowiedzi.
Ant_manmilczał,boniemiałnicdopowiedzeniapoza:
„Pocałujmniewdupę”.Takfruwała,prawdziwa
superwoman,podsamonieboprzezcałąnoc,ateraz
musiaładofrunąćszybkodoszkoły,abydzieciakinie
czekały,bocoonezawiniły,żeichpaninauczycielka
miałanieudanąrandkęiwypiłaniemalbutelkęwina
nadobranoc.DoOliwpadniejutroiwszystkojejopowie,
musiochłonąć.Znówtaksówka!Jaktakdalejpójdzie,
tosięprzyzwyczaidotakiejformypodróżyiniewystarczy
jejnanowąwymarzonąsukienkę.
Sukienkazlatsześćdziesiątychtobyłjejkonik.
Kupowała,aczasemnawetszyłasukniewstylusłynnej