Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
CzytanieParnickiego
(naprzykładzieSłowaiciała)
Niezręczniemimówić(pisać)oParnickim.Mógłbymsięwpraw-
dziepowołaćnaprecedensStanisławaBarańczaka,którywukrywa-
niuprzezautoranowegoprzekładuswegoprzekonaniaoprześcig-
nięciupoprzednikówdostrzeganiepotrzebnąhipokryzję.Chociaż
jednakprawdąjest,uważamproponowanyprzezemniesposób
lekturyParnickiegozanajbardziejadekwatny,nieoznaczatowcale,
żedoświadczambezpiecznejpewnościsiebieipoczuciawyższości
nadinnymi.Właściwościbowiemtegosposobulektury1skazująna
interpretacyjnąbezradność,którątrzebaciąglenanowoprzezwy-
ciężać.Mimokluczpasujedowszystkichzamków,otwarciekolej-
nychdrzwijestosobnymproblemem.
Podstawowymwarunkiemzawarciaporozumieniazpisarzem
jestzgodanadokonaniedrobiazgowejrekonstrukcjizapleczazda-
rzeniowegodanegoutworu(swoistośćkażdejzpowieściwynika
zzajmowaniasięprzezParnickiegoinnymwycinkiemdziejów).
Koniecznośćzawarciategokontraktuwynikazbezkompromiso-
wejpoznawczejpostawyParnickiegowobecrzeczywistościdzie-
jowej,znieustannegoprzeciwstawianiasięprzezniegopróbomjej
upraszczania.Parnickinawetwnajbardziejfantastycznychpowieś-
ciachpozostajecałyczaspowieściopisarzemhistorycznym,obrońcą
autonomii,wielościizłożonościtego,corzeczywiściesięwydarzyło
(mogłosięwydarzyć).Przeciwstawiasię,mimorzeczywistość
dziejowaciąglesamasiebieunieważniawprzemianiuimimo
stałączynnościąmyśliludzkiejjestusiłowanieodnalezieniawrze-
czywistościdziejowejjakichśupraszczających(oswajających)zło-
1Skrótowoprzedstawięjenapoczątkuartykułuszczegółowoomawiamw:
S.Szymutko:ZrozumiećParnickiego.Katowice1992.