Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
tegorozstrzygnąć)nieumieustalić.„Czybyłtosen
lunatyka,senweśnie,bardziejprzetorzeczywistyniż
prawdziwysen,albowiemniepodobnagomierzyćsiłą
przytomności,niepodobnagomierzyćświadomym
czuwaniem,jakożeztegosnuczłowiekponownie
dosnusiębudzi?”.
Nicsięjużdokońcanieodmienitenjeden
obudzonybędzie,leżącwciemnościgroty,daremnie
wytężałwzrok,żebydojrzećswoichtowarzyszy,którzy
byćmożeprzeżywajątosamotegoniewiemyisię
niedowiemy.Będzieleżałwtejpułapceżycia
pośmierci,wtejmatnizbawienia,wpotrzasku
zmartwychwstania.
Taktoczytamjakoopowiadaniegrozy:cojeślitak
właśniewyglądarealizacjatejobietnicy,żezesnu
śmiercibudzimysięwkolejnysen,tylkojeszcze
potworniejszy,bowszystko,cośnimy,jestznówjak
tobezlitośnieopisujeKiš„grobowcemciała
iciemnościąduszy,królestwemmroku,zatęchłym
pałacemzzielonejstęchlizny,którazakradłasię
dojego[tegośpiącego]sercaiskóry,doszpiku
kostnegoipłynumózgowego,daremnieprzeto
sprawdza,daremniedotykasuchymi,strudzonymi
palcamiwilgotnych,lodowatychkamieni,daremnie
rozwierapowieki,daremniedotykaichpalcami,
bysprawdzić,czyniejestto,ach!,seniurojenie,owa
ciszaprzewiercanakapaniemniewidocznychkropel
zniewidocznegostropugroty,ówmroknagryzany
ledwiesłyszalnymszmerem;daremniewytężasłuch,
abyusłyszećpieśńilamentpiszczałek,usłyszećpieśń
takżeiterazpamiętaną,zapamiętanąprzezjego
ciało”.
Daremnietojestrefrenprzedświtu,takjakjestnim
tozawołanie:„Czytotakżejestsen?”.Torefrenytej
piosenki,którątakdoskonalepamiętaciałonachwilę