Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
16
CzęśćI.Teoretyczno-analityczna
zegzotyzmem(gr.eksotikos-daleki,cudzoziemski),desygnatemwywodzącymsię
zrealiówinnegoobszarukulturowo-językowego,zwyklesłabozasymilowanymnapo-
czątkowymetapiejegoinkorporacji5.Ostatecznaformawyrazówzapożyczonychuza-
leżnionajestwznacznejmierzeodtego,wjakisposóbdotegoprocesudochodzi.Ze
względunadrogęprzeniknięciazapożyczeńdojęzyka-biorcydzielisięjetradycyjniena
«graficzne»(wzrokowe)i«fonetyczne»(słuchowe);zewzględunaautentycznośćich
pochodzeniazdanegosystemulubjejbrak-na«naturalne»lub«sztuczne»,azewzglę-
dunapierwotnośćlubwtórnośćtegotransferu-na«bezpośrednie»lub«pośrednie».
Tenostatniaspektmaistotneznaczeniedlaprawidłowegorozumieniakolejnegopojęcia,
którejestprzedmiotemzainteresowaniaautorówtejpublikacji.
Najprościejrzeczujmując,poprzeztermin«anglicyzm»określasięjednostkę
leksykalną,którawywodzisięzangielskiegoobszarukulturowo-językowego.Dlado-
pełnieniategoobrazunależydodać,żejednostkatacharakteryzujesięmorfologiąi/lub
fonetykąwłaściwąjęzykowiangielskiemu.Aleanglicyzmrozumianybywateżznacz-
nieszerzej:zdaniemElżbietyMańczak-Wohlfeldmożebyćto
[ł]wyrazrdzennieangielskilubteżsłowoinnegopochodzenia,np.łacińskiego,grec-
kiegoczyholenderskiego,bądźwywodzącesięztzw.językówegzotycznych,awięcuży-
wanychpozaEuropą,któreweszłowskładjęzykapolskiegozapośrednictwemangiel-
szczyzny.(Mańczak-Wohlfeld2010:10;wytłuszczenieŁ.J.B.)
Powyższerozumienieanglicyzmuimplikuje,żedozapożyczeńzjęzykaangielskiego
(jakojęzykaostatniegokontaktu)należałobywłączyćszereggalicyzmów(np.rendez-
-vous),italianizmów(np.peperoni),germanizmów(np.befsztyk)iinnychleksemów
pochodzącychzbardziejodległychgeograficznierejonówświata(np.bikini,karaoke,
keczupetc.),podczasgdy-acontrario-zarusycyzmytrzebabyuznaćchuligana
imokasyny.Takisposóbklasyfikacjizyskałzarównowieluzwolenników6,jakiprze-
ciwników7,akażdazestronprzedstawiaprzekonująceargumentynapoparcieswoich
racji.Niejestjednakcelemanitymbardziejambicjątegoopracowaniarozstrzygnięcie
takpostawionegosporu.Dlategozewzględówstrictepraktycznychprzyjętonazywać
«anglicyzmami»,jaknawstępie,leksemyprzeniesionedopolszczyznyzbrytyjskie-
goiangloamerykańskiegoobszarujęzykowo-kulturowego8zachowującewłaściwąim
charakterystykęfonetyczno-morfologiczną.
5WedługszacunkówElżbietyMańczak-Wohlfeld,ok.30%przejętychprzezpolszczyznęangli-
cyzmówzachowujeoryginalnąpisownię,ok.15%zachowujewymowęoryginału,azkoleiok.20%
wykazujeaktywnośćmorfologiczną,świadczącąowysokimstopniuzasymilowania(Mańczak-Wohlfeld
2010:10-12).
6Por.Walczak1982,Witaszek-Samborska1992.
7Por.Fisiak1961,Milewska1982.
8Wpracyzasadniczoniedokonywanopodziałunabrytycyzmyiamerykanizmy,zktórymmoż-
nazetknąćsięwanalogicznychstudiachinnychbadaczy(por.Nettmann-Multanowska2003;Widawski
2009;Kowalczyk2013).Sygnalizowanojedyniewtreścihasła,czydanajednostkaleksykalnadenotuje
obiektwywodzącysięzbrytyjskiegolubangloamerykańskiegokręgukulturowo-językowegotam,gdzie
byłotouzasadnione.