Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
28
I.Czymjesticzymmożebyćportretpsychologiczny
chanikęludzkiegociała;ba,nawettowarzyszyłmedykompod-
czassekcjizwłok.Jegoszkicewręczdoskonałezpunktu
widzenianaukowejpoprawnościirzetelnościopisu.Jednakże
niebudowamięśniczyzasadaichdziałaniadecydowałaoarty-
stycznymwizerunkutworzonychprzezeńpostaci,wtymoich
pięknie.Biologczyanatomdoskonalewszystkoopiszeiprze-
analizuje,niemniejtylkozjegoanalizniesposóbekstrahować
tegowszystkiego,cokryjesięchociażbywtzw.mowieciała-
wzamierzonychimimowolnychruchach,odruchach,gestach
czygrymasach,wichgwałtownejlubzniuansowanejdynamice,
wtym,jakodzwierciedlająemocje,intencje,rozmaitenapięcia
wewnętrzne.Wiedzaanatomicznananiewielesięzdaprzyana-
liziekomunikatówniewerbalnych,wrozczytywaniuprzekazów
ciałaiichzwiązkówzestanempsychikiczyumysłu.Niemożna
teżzniejwywieśćpomysłównadefiniowaniepięknapostaci,
postawy,ruchu.Absurdemteżbyłobyspekulowanienaichpod-
stawieopięknieczyszpetocieducha.Nawetdiagnozaodys-
funkcjachbiologicznychnieprzekładasięwprostnawniosko-
wanieodysharmoniiwewnętrznej.
Wpotocznymrozumieniupięknosprowadzasiędowalorów
estetycznych-dokształtów,barw,dźwięków,zapachów,atakże
ichproporcji;chodzibowiemoto,codostępnewbezpośrednim
wrażeniuzapośrednictwemzmysłów(choćzazwyczajwyłącznie
dotegoncoprzyjemnedlawzrokuisłuchu”).Jednakżejużsta-
rzyGrecynazwąpięknaobejmowalitakżemyśli,obyczaje,
uczynki,charakteryiprawa,nadającimsensmoralny.Tymsa-
mymwyszlipozawąskąestetykę,wkraczającnagruntetyki.
Przekładasiętonaobowiązującąoddawiendawnaintuicyjnie
akceptowanązasadęnadrzędnościtreści,kryjącejsięwczłowie-
kunadformą,wjakąjestprzyobleczony-dotyczytorównież
jegowizerunku,będącegoodwzorowaniemrzeczywistegopier-
wowzoru.
Imbardziejodczytywanatreśćprzystajedokanonuwartości
uznawanychzapozytywne,tymbardziejludzieskłonnikwa-
lifikowaćzaprzejawyjakiegośpiękna-niezależnieodtego,
wjakiejprzedstawianajestformie.Ołącznejwartościinurodzie”