Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Arcykapłanrzadkooglądałjegotwarz.Azabyłposłusznym
głosem,cieniemwdrzwiach,rękąkładącąprzednim
dokumenty.
–IdźdorabbiegoRubenasynaJoela–poleciłKohen
Gadol.–Chcę,byzłożyłoficjalnąwizytęrabbiemu
Gamalielowiipowiedziałmu,bypilnowałswojegoucznia,
SzawłazTarsu.Byłabyszkoda,gdybyuczeńzgłębiający
PrawoprzekroczyłjezmiłościdoPrawa.Towszystko,
comusiwiedziećrabbiRuben.
Azazapamiętałpolecenie.
–Tak,panie.
–Ijeszcze:potrzebujęobecnościdwóchgodnych
zaufaniaagentównakażdymnabożeństwiewkażdej
synagodze,cudzoziemskiejczynie.Najlepsiznichpójdą
docudzoziemskich.Zrobiąpotemnotatkiiporównająje.
SekretarzKohenaGadolazacytowałcicho:„Potrzebnych
jestdwóchświadkówiichświadectwamusząbyć
zgodne”.
–Niemusiszmipokazywać,żezrozumiałeś–rzekł
Kajfasz.–Potrzebujętylko,byśwykonałmojepolecenia.
–Tak,panie.
–IdźdodowódcystrażyŚwiątyni.PowiedzTubalowi,
byutrzymywałregularnepatrole.Będziewiedział,
comamnamyśli.Niechcęterazżadnychniepokojów.
OnteżmożepilnowaćmłodegoSzawła.Towszystko.Idź.
1WszystkiecytatyzaBibliąTysiąclecia.
2
Am-haarec
–motłoch;takfaryzeuszenazywaliwszystkichinnychludzi.