Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
umrzeć.
LekarzapowiedziałMorrisstanowczymtonem,
choćtaknaprawdęniemusiałmówićnic.
Przywróconanaglełącznośćzsystememwpomieszczeniusprawiła,
żepanującynadArkąZerokomputerwysłałpolecenie
doodpowiedniejosobynadługoprzedtym,nimMorriszrozumiał,
cowłaśniesięwydarzyło.Czekającwgłębokiejciszy,ująłdelikatnie
wdłoniejejbladeprzedramię,próbującodszukaćpulsnazimnym
nadgarstku.Niebyłogo,aledziewczynażyła.Byłtegopewny,
aleitakczułcorazbardziejogarniającągoniemoc.Odetchnął,kiedy
pochwiliusłyszałstukotbutówoposadzkęipoczułczyjąśbliską
obecnośćobok.
Kobieta.Znałją.Byćmożenawetbardziej,niżzdawałsobiewtym
akuratmomenciesprawę,aleznałzpewnościąiwiedział,żenależy
domedycznegodziału.Byływięcszanse,żeprzynajmniejona…
Nie!Wostatniejchwilizdążyłwytrącićzjejdłonimałą
strzykawkęznanobotami.Wnagrodęzostałobdarzonyrównie
wrogim,cozaskoczonymspojrzeniem.Topacjentkazero.
Bezbezpośredniegokontaktuztechnologiąpodżadnympozorem.
Stacjeregenerująceteżniewchodząwgrę.Topewneiniepodlega
dyskusji.Zapamiętajto.Zapamiętajdobrze.
Więcejmówićniemusiał.
Zrozumienienatwarzynowoprzybyłejzmieszałosię
zzakłopotaniemiodrobinąwstydu,alenawetnamoment
niespowolniłotojejruchów.Takobietaniebyłapierwsząlepszą
lekarką.Świadczyłotymzarównozaawansowanywiek,
jakiprzywiązaniedotradycji.Inaczejniedałosięokreślić
wyciągniętejzzapasaaparaturywielkościdłonizgumowympaskiem,
którąAlexa,botakmiałanaimiętaponadczterdziestoletniakobieta,
owinęłanaprzegubierękiswojejnowejpacjentki.
Czekalitylkokilkasekund,ekranrozświetlisięnikłymzielonym
blaskiem.Zasilałgopoticiepłoużytkownika,pozwalając
przylegającymbezpośredniodoskóryczujnikomnazebranie
najważniejszychdanych.Morrisniebyłwstaniedostrzecniczego
wciąglezmieniającychsięwykresachiliczbach,aleAlexa
nieoczekiwanieprzyszłamuzpomocą,szepczącjakbydosiebie.