Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zaopatrzysięwśrodkiczystościijedzenieNadzisiajwystarczyjej
kanapek,którezabrałajeszczezWarszawyMarzyłajużtylkooodpo-
czynkupociężkiejpodróżyiponatłokuwrażeń
NagleogarnąłniepokójUświadomiłasobie,żebędziespała
wmieszkaniu,wktórymleżałtrupCoprawdatrupjejdziadka,ale
nadaltrupByłaciekawa,gdziewłaściwieumarłNiewierzyławdu-
chy,alehorroryoglądanewkiniewpiątkowewieczory,wpłynęłyna
jejwyobraźnięTospostrzeżenienasunęłojejnamyślważnąrzecz,
októrązapomniałaspytaćsołtysaKtoikiedyznalazłciałodziad-
ka?Jakdługoleżałmartwy?TencałyLucjanBuczekwydałsięEwie
dziwnyJakbycośprzedniąukrywałWyczuławjegogłosieniechęć
ipogardęPomyślała,żeniejestmilewidzianymgościemwewsi
Miałajedynienadzieję,żepozostalimieszkańcyokażąjejwięcejser-
deczności