Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
spełnićoczekiwaniaojcaMiałmiećzadowalającestopnie,odpo-
wiedniodobranychkolegównależącychdozaprzyjaźnionychrodzin
inienagannystrójPonadtomusiałdobrzewykonywaćpracepolo-
weDopieropospełnieniutychwarunkówmógłliczyćnaprzychyl-
nespojrzenieojcaWinnymwypadkuobrywałskórzanympasem
lubwramachkaryzamykanybyłwciemnejpiwnicyCzęściej
jednakzdarzałosiętodrugieMimożenietrwałotodługo,chłopiec
wyrobiłwsobietakdużylękprzedciemnością,żenocnyspacerdo
wychodkabyłzbytdużymwyzwaniemZtegopowodu,zdarzałomu
sięobudzićzmokrą,cuchnącąmoczem,plamąnałóżkuSkutecznie
ukrywałtoprzedojcem,którypowtarzał,żenprawdziwymężczyzna
jesttwardyinieboisięniczego”Matkachłopcabyłaprostąko-
bieciną,stłamszonądominującąosobowościąmężaPrzystawałana
każdyjegopomysłNiebroniłaswojegojedynegochłopczykaprzed
ciężkąrękąojca,któryużywałjejnazbytczęstoLeczpotembyła
przynimtakdługo,jaktegopotrzebowałOtulałago,całowałastłu-
czonekolana,ocierałałzyipocieszałaPrzepraszałazapoczynania
ojca,naktóregoniemiaławpływuDawałachłopcumiłośćitroskę,
potrzebnąkażdemudziecku
KolejnanocWiatrświszczałzaoknamiPsyujadaływewsiFranci-
szekleżałwtulonywpierzynęzzamkniętymioczamiNiemógłzas-
nąćDręczyłgokażdyszmerWyobrażałsobiecienieprzesuwające
siępojegopokojuWidmazmyślonychpostaci,którewidywałwkaż-
dymrogu,gdytylkonaułameksekundyuchyliłpowiekiDotego
małemysiestópkibiegającepodrewnianejpodłodze…Chłopiecnie
znosiłtychmomentówChciałjaknajszybciejzasnąć,abyprzestać
siębać,leczsennienachodziłPrzytuliłmocnejdopiersiswojegomi-
siaMamazrobiłamugo,kiedybyłmalutkiKorpususzyłazzalega-
jącegojasnegokawałkamateriału,ałapkiigłowędorobiłazestarych
|
26
|