Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
powagą.
Zatrzymujęsięispoglądamnaprzyjaciółkę,któranigdynie
wierzyławnadprzyrodzonesiły.Zastanawiamsię,ktoprzejąłjejciało.
Niemówmi,żenaprawdęwtowierzysz.
Lucepodnosiręce.
Skądmamwiedzieć?Czasamidziejąsięrzeczy,którychniedasię
wyjaśnić.
Naprzykład?
Prawiewszyscy,którzytambyli,poczulidziwnewibracje.Jakby
cośbyłonietak.
To„cośnietak”,Luce,towłamaniesięiwejściedośrodka.Jak
człowiekwkradasiędocudzegodomu,tonicdziwnego,żewpada
wparanoję.Przecieżwiesz,żeduchynieistnieją.
Jejciałemwstrząsawyraźnydreszcz.
Nodobrze,alemusiszprzyznać,żetendomjestprzerażający,
aArthurjestdziwny.
Niechcibędzie.Byłamtamtylkodwarazy,wtymraz
zGeorge’em.Powiedział,żedziadkowijużniezależynatymdomu
ichcetylkowkurzyćWilderów,którzybardzochcągoodkupić.Jak
myślisz,comogłosięstać?Nigdyniewidziałam,żebydrzwi
wejściowebyłytakszerokootwarte.
Niemampojęcia.MożerobicośwogrodzieodpowiadaLuce
iwyjmujetelefonzkieszeni.Wtejsamejchwiliobieotrzymujemy
powiadomienie.
Zjękiemotwieramwiadomośćgrupowązatytułowaną
WYZWANIADLACZWARTOKLASISTÓW.Sercepodchodzi
midogardła.
Rhett:
Panieipanowie,nadszedłjużczas!Potok
godz.21.00.Wieciecosięstaniejaknie
przyjdziecie.
Taknaprawdęniewiemy,cosięstanie.Specjalnietegonienapisał,
żebyśmyzestrachuprzyjęlijegodurnewyzwanie.Aleniktniechcesię
tegodowiedzieć.
ZaczynasięmówiLuce,ajejopalonaskóraprzybierablady
odcień.Straciłacałąpewnośćsiebieientuzjazm,azjejciemnychoczu
bijeniepokój.Majużzapewnionemiejscewcollege’uwVanderbilt,
dlategowie,ilemożestracić.