Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zaufania,jakimciesząsięróżnezawody.Przyznam,żewyniki
zPolskilekkomnąwstrząsnęły.Na32grupyzawodowemy,czyli
„specjaliściodreklamy”,zajęliśmy...31.miejsce.Dobrze,
żenaświeciepolitycy,botodziękinimuniknęliśmyczerwonej
latarni.
Aleczynapewno?Czymarketing,awtymreklama,różnisię
bardzoodtego,couprawiająpolitycy?
Czybudowaniemareknieprzypominaczasamiopowiadania
historii,którychgłównymprzekazemskierowanymdoodbiorcy
jestOBIETNICA?
Czywswoichpięknychidopracowanychdoostatniejrameczki
spotachtelewizyjnych,wwypieszczanychgodzinamibanerach
internetowychluborganizowanychnakońcuświatasesjach
zdjęciowychgłównynaciskniejestkładzionynaprzekonanie
klienta,żekupującnaszprodukt,będzienajszczęśliwszym
człowiekiemnaziemi,ajeśligoniekupi,togrozićmubędąsame
problemy?
Takjest,araczejtakbyło.Nacałeszczęście.
Budowaniewizerunkumarekniemożesięjużwięcejopierać
naobietnicach.
Współcześnikonsumenciorazci,którzywłaśnienadchodzą,
towwiększościużytkownicymarek.Dziękitechnologii,dzięki
otwartejiwzasadzienieograniczonejkomunikacjimająowiele
więcejnarzędzi,żebypowiedzieć„Sprawdzam!”13.Swoimi
pasjamiiemocjamiwolądzielićsięmiędzysobąniżuczestniczyć
wwymuszonejnagrodamikonwersacjizmarką.