Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
SpojrzałemnaWojtkajaknawariata.Nodobrze.Nie
musiszgobić,alepogrozićmożesz.Jaksięnieuda,
tochociażbędzieszwiedział,żepróbowałeś.
Wojtek,jakzawsze,miałpropozycjerozsądne
nagranicyszaleństwa.AlewyjazddoRzeszowacałkiem
misięspodobał.Musiałemcośzrobić,żebyniegardzić
samymsobą.
Maszrację.Tojestjakiśplan,apozatymdobrze
mizrobi,jaksięprzejadę.Niemamjednakdużych
nadziei.
Jateż.Alepróbowaćtrzeba.Niemożesztaksiedzieć
ipić.Toznaczymożesz.Jesteśdorosłyiktocizabroni.
Tychpieniędzypoojcu,któreumniezainwestowałeś,
wystarczycinakilkalatpicia,apotemtojużbędzie
wszystkojedno.Natrumnęteżwystarczy.
Cotydzisiajjesteśtakimiły?
Wojteksięroześmiał.Wyjąłkomórkęizacząłczegoś
wniejszukać.
Kiedymógłbyśpojechać?
Jutrojestśroda.Mamzajęcia.Aleczwartekipiątek
mamwtymtygodniuwolne,dopierowsobotęmam
zaocznych.
NotorezerwujęcipokójwhoteluAmbasador.
Tonasamymrynku,obokurzędumiasta.Zczwartku
napiątek.Mieszkałemwnimkiedyś.Bardzoprzyzwoity
iświetniepołożony.Tylkojutrojużniemożeszani
kropelki.Daszradę?Tojestkawałekdrogi.Naokoponad
czterygodzinyjazdy.ByłeśwRzeszowie?
Nigdy.
Jatylkoraz.
Dobra.Pojadę.Ajaknicztegoniewyjdzie?Wszkole
niebędęuczył.Zresztąrobiątenoweprogramyzhistorii.
Cojamamrobić?
To,coumiesz.Pisać.Iśledzić.
Cotoznaczyśledzić?
Popolskunierozumiesz?Przecieżtyjesteś
urodzonymdetektywem.Zawszebyłeściekawski.
Jaszedłemdoprzodu,nanicniepatrząc,atybadałeś
coidlaczego.