Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Klarausiadłanakrześleiwybuchłaspazmatycz-
nympłaczem,aonwziąłkurtkęiwyszedłzdomu.
Potygodniuotrzymałapozeworozwód.Dopil-
nowała,żebybyłzjegowiny.Przyznanojejniezłeali-
menty.WyprowadziłasięnaPomorzedorodziców.
ZnalazłapracęwDziwnówkujakopedagogszkolny,
zpomocąrodzicówkupiłamałemieszkanie.Marcin
płaciłalimentyregularnie,alecórkąsięnieintereso-
wał.Postanowiła,żewychowająsamaidajejdobre
wykształcenie.Ożadnymnowymzwiązkuniemyślała.
WtedyodnalazłająAnna.Jejrównieżniepowiodło
sięwmałżeństwie.JeszczebyłazRobertem,alecoraz
częściejdoniejprzyjeżdżała.Alinkabyłatrzylatastar-
szaodjejcórki,aledziewczynkiodrazusiępolubiły.
–Będąprzyjaciółkamitakjakmy–śmiałasię
Anna.
–Daj,Boże!–przytakiwałajejprzyjaciółkazado-
wolona,żecóreczkamatowarzyszkęzabaw.
Klaraotworzyładrewnianąszkatułkę.Ileżwniej
jestprzeszłości!
LaurkiJustynkirysowanewprzedszkolu,iteze
szkoły.LaurkaodAlinki–chybanatrzydziestepiąte
urodziny.O,atukosmykwłosówjejcórki.
23