Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
I
Grudzień...
Uliceprzystrojonetysiącamiświateł
rozwidniającychnocizapowiadającychświęto.
Święto,któremimopoważnegozamętuprzypomina,
żedwatysiącelattemunarodziłsięJezus.Isugeruje,
żetakżeobecnie,jeślitylkochcemy,narodzisię
Onwnaszychsercach.
Rok1223zbliżałsiękukońcowi.Kilkadniprzed
BożymNarodzeniem.
WśrodkowejItalii,niedalekoRieti,Franciszek
zAsyżuwyjawiłprzyjacielowi,rycerzowiJanowi
zGreccio,szczególnepragnienie:„«Chcęuczcić
pamięćowegoDziecięcia,którenarodziłosię
wBetlejem.Chcęnaoczniepokazać,jakichdoznało
niedostatkówwzakresieniemowlęcychpotrzeb,jak
zostałopołożonewżłobieijakleżałonasianie
wtowarzystwiewołuiosła»”.Wszystkoprzygotowano.
„ItakGrecciostałosięjakbynowymBetlejem.Noc
stałasięwidnajakdzień,cieszyludziizwierzęta.
Przybyliokolicznimieszkańcy,wnowysposób
przeżywającradośćznowejtajemnicy.Głosy
rozchodziłysiępolesie,askałyodpowiadałyechem
naradosneokrzyki.Braciaśpieszyli,oddającPanu
należnąchwałę,acałanocrozbrzmiewałaokrzykami
wesela.ŚwiętyBożystałprzedżłóbkiem,przejęty
czciąiogarniętyprzedziwnąradością.Ponad
żłóbkiemkapłanodprawiałuroczystąMszęświętą,
doznającniezwykłejpociechy.