Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
niepotrafięidlategomuszęznaleźćkogoś,kto
popierwszezrozumie,ocomichodzi,podrugiewykaże
sięodpowiedniąempatią,żebywyczućto,cozostało
ukrytemiędzywierszamiipotrzeciebędziemiał
wystarczającekwalifikacje,żebytouczynić.
ŻebytouczynićBaśkalekkopodkreśliła
egzaltowanesłownictwoprzyjaciółkimusiszpoprostu
znaleźćpisarza.Oczywiścieniejakiegośuznanego,
bowypiąłbysięnatakąpropozycjęczteremaliterami,ale
jakiegośmłodego.Awtymcelumusiszpoprostu
powtórzyłazajrzećnawattpadaiposzukać
odpowiedniejosoby.
Niechcęodpadu,tylkodobrejjakości…
Nieodpadprzerwałajejpodirytowanaprzyjaciółka
tylkowattpad.Takaplatformawnecie,gdziepublikują
debiutanci.
Baśka,jesteśgenialna!Zaraztamzajrzę.Cześć!
krzyknęłaDobrusiainatychmiastsięrozłączyła.
CześćszepnęłaBasiaipokręciłazdezaprobatą
głową.
***
EtamusłyszałaBarbaraprzyokazjikolejnejrozmowy
tenłodpadtorzeczywiścieodpad,aprzynajmniej
wdużejmierze.
Oczymdomnieterazrozmawiasz?
Otejplatformie,którąmipoleciłaś,jakszukałam
autora.
Dobra,jużkojarzę.Więcocochodzi?
ChodziotoDobrusiawestchnęłagłębokożenikt
mitamniepasuje.
Niegadaj!Baśkaprychnęła.Miliondwustu
autorów,atynieznalazłaśodpowiedniego?
Tonietak.Dobrosławazaczęłasięwycofywać.
Wiadomo,żewszystkichnieprzejrzałam,aletych,
cozaczęłamczytać,wżyciubymniezaangażowała
dotegozadania.Albozaciężkiepióro,alboempatia
napoziomieślepegonosorożca,albowogólewszystko
dobani.Niemówiącotym,żeprzyczytaniuniektórych
dziełtonormalnieoczykrwawią…