Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wstęp
Wtymmiejscuchciałbymwyjaśnićjednąkwestięzwiązanązużywaniem
terminologiiLakatosa.Gdypiszęodegeneracjisocjologiipozytywistycznej,
mamnamyślidegeneracjęwsensieLakatosa,tzn.przekonuję,żewdanymmo-
menciehistorycznymsocjologiaNowakaaniniepozwalaławyjaśnićpojawienia
sięSolidarności,aniniekonstruowałaobrazuświataspołecznego,którynabyli
młodzibadacze,rozglądającsięwokółsiebie.Światempirycznyjawiłsięinaczej
niżświatindywidualnychpostawpoznawanychzapomocąsondażu.Jakwska-
zujeLakatos,programydegenerującesięmogąjednakodzyskaćswójpostępowy
charakter.Takstałosięzsondażem,któryporoku1989zacząłpełnićfunkcjepo-
lityczne(predykcjewynikówwyborów)iekonomiczne(badaniamarketingowe),
azarazemdostarczałmateriałudomiędzynarodowychbadańporównawczych
nadwartościami.Tahistoriawykraczajednakpozazakresmoichdociekań.
WpiątymrozdzialekoncepcjaprogramuzostajezastąpionaFleckowskim
pojęciemstylumyślowego.Dziejesiętakzdwóchpowodów:popierwsze,jest
topojęcieściślepowiązanezideąkolektywumyślowego.Nowysposóbmyślenia
orzeczywistościzostałwytworzonywramachkonkretnejwspólnotybadaczysku-
pionychwokółNowaka.Podrugie,jesttopojęciemniejsprecyzowaneniżpojęcie
programubadawczego,awkonsekwencjipojemniejsze–mieszcząsięwnim
zróżnicowaneprogramyindywidualne,którebyłyudziałemmłodychbadaczy.
Przedstawionąlogikęprogramówbadawczychuzupełniłem–napodstawie
rozmów,wywiadów,dokumentówiinnycharchiwaliów–perspektywążycia
ludzi,grupiinstytucji.Przytymmoimzamiaremniebyłotylkospisaniehi-
storii,którejmimochodemstałemsię(nienaocznym)świadkiempodczasprac
nadtematem.Stałzatymzamysłteoretyczny:zakreślałemgranicewyjaśnień
wkategoriachracjipozakognitywnychiprzyczyn.Opisywanarewolucjawso-
cjologiimiałamiejsce,ponieważwarunkiorganizacyjneispołecznewytworzyły
korzystnedozmianywarunki,aleteniepozwalająwyjaśnićanitreścizmiany,
aninawetfaktujejzajścia.Zobiektywizowanamyślniedajesięzredukowaćdo
okolicznościswojegopowstania34.
Strukturaksiążki
Poprzedstawieniupryncypiówmetodologicznychcałejpracymogęobjaśnić
jejstrukturę.Popierwsze,strukturapracyodtwarzaporządekchronologiczny,
wiążąckolejneetapyrozwojuprogramuStefanaNowakaztradycyjniewyróż-
nianymiprzezpolskichhistorykówokresami:rozdziałpierwszydotyczylat
34MartaBucholc,Warszawskaszkołahistorykówidei–opotrzebieporządkuwmyśleniuohistorii
myśli,nStanRzeczy”2012,nr1(2),s.172.
20