Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Szkoła
ZaczęliśmystudiawSzkoleMorskiejodmiesięcznegopobytu,
takzwanejkandydatki,naDarzePomorza.BiałaFregatastała
przyreprezentacyjnymnabrzeżuprzySkwerzeKościuszki,jak
wtedy,kiedyzobaczyliśmyporazpierwszy.Przezmiesiąc
przygotowywaliśmystatekdowyjściawmorze,alesaminie
mieliśmynanimjeszczepłynąć.Conieznaczy,żebrakowało
namwrażeń.
Porazpierwszypracowaliśmynarejach.NanDarze”to
długie,poziome,przymocowanedomasztumetalowerury
ośrednicyod30do60centymetrów.Donichprzytwierdzo-
neżagle.Zwijasięjeirozwija,stojącnarównoległejdorei
linieponiżejnapercie.Wtedy,wewczesnychlatach70.ijesz-
czedośćdługoponas,pracowałosięnażaglowcubezżadne-
gozabezpieczenia.Najwyższerejewszystkichtrzechmasztów
znajdująsięnawysokościokołoósmegolubdziewiątegopię-
tra.Przypominamsobie,żenaszpierwszydzieńpracybyłdość
emocjonujący.Natyle,żewnocyśniłomisię,żejestemna
końcurei(nanoku)iniemogęsięruszyćwżadnąstronę.Zbu-
dziłemsięzlanyzimnympotem.
Codziennapracanawysokościszybkosprawiła,żepoczuli-
śmysięnamasztachpewnie.Myślę,żenawetzbytpewnie.Cały
lipiec1972rokuspędziliśmynamasztachnDaru”
,odstukując
rdzaweplamy,malując,dokonującdrobnychnapraw.Byłoby
toznacznietrudniejwytrzymać,gdybyniefakt,żestającprzy
reprezentacyjnymgdyńskimnabrzeżuwśrodkulata,byliśmy
obiektemnieustannegopodziwuwczasowiczów,acoważniej-
szewczasowiczek.
*
17