Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Opróczksiążeklubiędobryalkoholikuchnięazjatycką.
Teżlubiękuchnięazjatyckąidobrąherbatę.
Ktobypomyślał?Mężczyznaznówwypiłduszkiemswojego
drinka.Siedziszprzybarze,wlewaszwsiebiedobrejjakościalkohol,
aletwierdzisz,żewoliszherbatkę.
Nacodzieńtakaniejestem.Towyjątkowasytuacja.
Westchnęłam.Sampijesz.
Tylkojasięprzyznałem,żelubiędobryalkohol,atymimocałejtej
sytuacjipróbujeszudawaćświętą.
To,żelubięherbatę,maznaczyć,żeniemogęsięnapić?Niemuszę
lubićalkoholu,bytusiedzieć.Aty,paniekryminalny,colubidobry
alkohol,wtakimwypadkupowinieneśdelektowaćsięsmakiem,anie
pić,jakbybyłatowoda.
Pannakryminalna,colubiherbatkę,mówimi,żepijęalkoholjak
wodę?Tasamapanna,którateżtorobi?
Jamampowódijestempewna,żetyteż.
Jajestemzmęczony.
Dlategouciekaszwalkohol?Złapałamzanóżkęswojego
kieliszka.
Dlaczegojawogólekontynuowałamrozmowę?
Jestemzmęczonyżyciem.
Towielewyjaśnia.
Aty,pannokryminalna?
Mężczyzna.Tomężczyznasprawił,żetusiedzę,akonkretnieto,
żenurkowałtwarząmiędzynogamipięknejizgrabnejblondynki.
Mającubokurudowłosąpiękność?Idiota.Mężczyznaprychnął
itymrazemupiłtylkokilkałykówswojegoalkoholu.
Tooficjalne.Zachichotałam.Jesteśpijany!
Czyjazachichotałam?
Skądtakiewnioski?
Nazwałeśmniepięknością,aspójrznamnie.Gdybymbyłapiękna,
onbymnieniezdradził.Jabyłamtylkoświętą,którawybielałajego
wizerunek.