Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Preliminariateoriiprojektu
zrobiła,iposzukujemyinnychwyjaśnień.Wprzypadkuzpoprzedniegoakapitu
uważamy,żechociażprzyrodategoniezrobiła,tojednakmogła,więcsłowo
Dmogła”wydajesiędostateczniemocne,byutrzymaćtewydarzeniawkategorii
Dnaturalne”7.Doproblemutegojeszczepowrócę.
Wyrażeniaprzeciwprądbędęzatemużywałwnastępującysposób:
przeciwprądodnosisiędotego,coprzebiegawkierunkuprzeciwnymdotego,
co-wstosownymznaczeniutychsłów-może(lubmogłoby)zajśćlubzdarzyć
się,gdybyprzyrodadziałałaswobodnie8.
Tooczywiste,żeprzeciwprądmazwiązekzrzeczamilubzdarzeniami,któ-
rychprzyrodaniemogłabywytworzyć.
Działaniaistotprzyrodzonych(ludzi,istotpozaziemskich)ograniczaprzy-
roda.Azatem,kiedyzmieniamynaturalnybiegzdarzeńlubpróbujemyopano-
waćprzyrodę,bądźograniczamy,pozostawiamyślady-śladyprzeciwprądu.
Krótkomówiąc,będętwierdził,żeoznakiprzeciwprąduzazwyczajświadczą,że
cośjestwynikiemzaprojektowaniaprzezsprawcębędącegoistotąprzyrodzoną.
Naszosądcodotego,żeujawniasięprzeciwprąd,opierasięzkoleinanaszym
7
Łatwozauważyć,żewyjaśnianiezapomocąsłowamogłabywniektórychwypadkach
możebyćwystarczające.Przyroda,jeślibywniąnieingerować,mogłabywytworzyćniecood-
miennywzorzecukładusiewek.(Byćmożejakiśelementtegowzorcabyłwrażliwynafluktuacje
kwantowe).Ponieważprzyroda,wktórąniezaingerowano,niewytworzyłatychniecoróżniących
sięwzorców,tooczywiścieniejestprawdą,żegdybynieingerowaćwnią,towytworzyłaby
tenwzorzec.Tenniecozróżnicowanywzorzecbyłbyjednaknaturalny,zatemwtymwypadku
słowomogłabyjestodpowiednie.
8
NatosamowistociepojęciemożnanatrafćuImmanuelaKanta(Krytykaczystegorozumu,
tłum.R.Ingarden,Antyk,Kęty2001,s.491)orazuFrancisaBaconawDeDignitateetArgu-
mentisScientiarumw:FrancisBacon:Essays,AdvancementofLearning,NewAtlantis,andOtherPieces,
ed.R.F.Jones,OdysseyPress,NewYork1937:DZauważyłem,żeprzyrodawystępujewtrzech
różnychstanach[ł].Jestonaalboniczymnieograniczanaipodążaswojąnormalnądrogąroz-
woju[ł],albojestztejdrogispychanaprzezprzewrotność,zuchwałośćikrnąbrnośćmaterii
[ł],albowkońcustawiasięjejograniczenia,jestformowana,jakgdybybyłanowądziękisztuce
irękomczłowieka,jakwrzeczachsztucznych”(s.379).
TomSorrellpodobneujęcieodnosidotwórczościliterackiej(Scientism:Philosophyandthe
InfatuationwithScience,Routledge,London1991,1994,s.114-115),zaśRobertNozick(w:Philoso-
phicalExplanations,HarvardUniversityPress,Cambridge,MA1981)proponujecośpodobnego
wdziedziniekonceptualnej:DMateriałemdlaflozofaidee,pytania,różnicezdań,pojęcia.On
urabiajeinadajeimformę[ł].Tourabianieobejmujetakżenadawaniekształtuczęściom,nieco
wbrewichnaturalnejstrukturze,takbylepiejpasowałydoogólnegowzorca,któryczęściowo
zostałzaprojektowanytak,bypasowałteżdonich”(s.645-646).Zob.teżG.Parker,Creation:
FactsofLife,MasterBooks,ColoradoSprings1994,s.13-17.
21