Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
szacunek,alejeśliwbijeszjewciepłokrwistezwierzę,zwłaszcza
wczłowieka,zginiesz,ponieważpozostanieonowbitewskórę
isięodłamie.Nieżądlwięcciepłokrwistychstworzeń,chyba
żejesttokonieczne,awtedyróbtobezwzdryganiasięistrachu
przedśmiercią.Towłaśnienaszejodwadzeimądrościpszczoły
zawdzięczająpowszechnyszacunekipoważanie,jakimda-
rzone.AterazczassiępożegnaćdrogaMaju.Powodzenia.Bądź
wiernaswojemuludowiiswojejkrólowej.
Małapszczółkaprzytaknęłaiodwzajemniłapocałunekiuścisk
swojejstarejopiekunki.Położyłasiędołóżkawferworzerado-
ściiekscytacji,niemogączasnąćzciekawościwobectego,co
czeka.Następnegodniamiałapoznaćwielki,szerokiświat,sło-
ńce,nieboikwiaty.
Wmiędzyczasiepszczelemiastoucichło.Dużaczęśćmłodszych
pszczółopuściłaterazkrólestwo,abyzałożyćnowemiasto,ale
przezdługiczasbrzmieniewielkiegorojumożnabyłousłyszeć
nazewnątrzwświetlesłonecznym.Pszczołyopuściłykróle-
stwoniezpowoduarogancjiczyzłychzamiarówwobeckrólo-
wej,aledlatego,żepopulacjarozrosłasiędotakichrozmiarów,
żeniebyłojużmiejscadlawszystkichmieszkańcówiniemożli-
webyłozgromadzeniewystarczającychzapasówmiodu,aby
wyżywićichwszystkichprzezzimę.Zgodniezestarympra-
wem,dużaczęśćmioduzebranegolatemmusiałabyćdostar-
czanaludziom,którzywzamianzapewnialidobrobytpszczele-
gopaństwa,spokójibezpieczeństwopszczółorazschronienie
przedchłodemwzimie.
Słońcewzeszło!
RadosnewołanierozbrzmiewającewuszachMaiobudziłoze
snunastępnegoranka.Podskoczyłaidołączyładopszczołyro-
botnicy.
Cudowniepowiedziałaserdeczniepszczołamożeszlecieć
zemną.
8