Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Coinnego?–powtarzazironiąEmil.–Chuja,a
niecoinnego!
–Przecieżjesteśniewinny.
–Atyżałujesz,żeniejesteśniewinny?
–Jatocoinnego.
–Gówno,aniecoinnego.Tosamo.Siedzimytu
razem.Sramy,jemyiskaczemydogardeł.Inie-
ważne,czypowinienemtubyć,czynie.Istotne,że
tubyłem.Itegonicniezmieni.Tojestjakpocisk.
Wystrzelonejkuliniemożnacofnąć.Onaleciinisz-
czyto,conapotka.
–Cośwtymjest.
KasiorzastanawiasięnadsłowamiEmila.Ten
byłyglinadostałwyrok,ktośchcegozabić.Pewnie
jeszczespróbuje,niedziś,aletam,nawolności.
Szkoda,bochociażpieszawszebędziepsem,toten
jestcharakternybardziejniżniejedengit.
–Cozrobisz?
–Dobrepytanie.
–Maszkogośtam?–Wskazujegłowąświatza
kratami.
–Nikogo.
–Niepierdol,niktniejestsamotnąwyspą,jakpi-
sałpoeta.
–Widzę,żeczytaćzacząłeś.Maszrację,alesam
jestem–odpowiadaEmil,zaciskajączęby.
–Awapniaki,brat,siostra?
–Rodzicepomarli,bratamam,aledaleko.
10