Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zmieniło.Anijednegoprzechodnia,jedenzaparko-
wanysamochód,chlapaiszarzyzna.
–Nowmordę–mruczy,stawiakołnierzirusza.–
Nareszcie.
Pokilkunastukrokachsłyszyrozruszniksamo-
chodowy.Chwilępóźniejprzychodnikupojawiasię
znajomykształt.Tominicooperwczarnymkolorze.
–Cześć.
–Cześć–odpowiada,niezwalniająckroku.
–Cotammasz?
Emilprzystaje.Wrękachniesiekartonzdepozy-
tem.Nachylasięispoglądadownętrza.Zakierow-
nicąsiedzitrzydziestolatkazdredamiwkolorze
rdzy.Jestblada,piegowata,ubranakolorowo.Zkol-
czykamiwnosie,brwiach,brodzieiwuszachwy-
glądaniczymamerykańskahipiska.
–Gdzie?
–Tam–Rudawskazujebrodą.–Wkartonie.
–Nic.
–Cotammasz?–Wjejgłosieniemamiejscana
sprzeciw.–Mów!
Ichspojrzeniasięspotykają.Taksująsięwzro-
kiemjakbokserzynaringuprzedstarciem.Mężczy-
znazastanawiasię,kimjesttamała.Tazaśczekana
reakcję.Wreszciemężczyznauśmiechasię,boupór
wzielonychoczętachwydajemusięuroczy.
–Nic.
–Jaknic?
29