Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Janos,niejestprzeznaczonedlawas,Havaldzie.Wzięłagłęboki
wdechizaczęłaczytać.Doobozudotarłwłaśnieposłaniec
zwiadomością,żewrógwszędzierozgłasza,jakobykrólowapoległa,
aIllianznajdujesiępodwładząThalaku.Wysłałemzwiadowców,
bydowiedziećsięwięcej.TymczasemwycofujemysięzTwierdzy
Gromów.Zamknęłaokładkę.Niewiemynicwięcej.
Niewyglądasznazaskoczonegostwierdziłapodejrzliwie
Leandra.
Niejesttakźle,jakbrzmipowiedziałem,porazkolejny
dowodząc,jakibyłemnieporadny,jeślichodziosłowa.
Niejestźle?oburzyłasięLeandra.Jużzapomniałaołzach.
Pojejcielebiegałyiskry,aoczyżarzyłysięczerwienią.Mówisz,nie
jestźle?Naszaojczyznaupadła,ajautraciłamjedynąbratniąduszę,
jakąkiedykolwiekmiałam!
Wiadomośćośmiercimojejkrólowejsprawiłamiból,aleukłucie,
którepoczułemteraz,zabolałowzupełnieinnysposób.Bólomalnie
pozbawiłmnietchu.Nietomiałanamyśli,tłumaczyłemsobie,choć
samwtoniewierzyłem.
Miałemprzeczucie.Awłaściwiesen,jeśliwolisz.
Pozostaligapilisięnanas,jakbybyliświadkamiprzedstawienia,ale
Leandranieprzejmowałasięichobecnością.
Dlaczegonicniepowiedziałeś?
Botobyłsen.Niemogłemwiedzieć,czyjestprawdziwy.
Chciałacośodpowiedzieć,aleuniosłemrękę.
Zaczekaj.Opowiemci,comisięprzyśniło.
Mówrozkazała.
Nadalczułemjejgniew.Samztrudemzachowywałemspokój,ale
jejreakcjabyłazrozumiała.Przyciągnąłemsobiekrzesłoizacząłem
opowiadaćośnie,którynawiedziłmniewAldarze,zanim„Lanca”