Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ijakośtakwyszło,żetrochęsiędosiebiezbliżyliśmy.
Trochę?mamaHelenauniosłabrwi.Odnoszęwrażenie,
żedystansmiędzywamibyłdośćkrótki,skorodoszłodozapłodnienia
dodałaniecosarkastycznie.
Agataspuściłagłowę.
Samaniewiem,jaktosięstało.Toznaczywiem,alenadalnie
mogętegoogarnąć.Nieplanowałamtejciąży,właściwieniczegonie
planowałamzJakubem.Iniewiem,coterazrobić.Onchcesię
domniewprowadzić.
Ojciecpodrapałsiępogłowie.
Tochybadobrze.Zdecydowaniełatwiejwychowujesiędziecko
wedwójkę.
NibytakzgodziłasięAgata.Alejagochybaniekocham
zawiesiłagłos.
Chyba?podchwyciłamama.
Niemyślęotymteraz,mamcoinnegonagłowie.Iwcalenie
jestempewna,czychcęzkimkolwiekmieszkać.
Moimzdaniemtodobrypomysłoznajmiłamama.
Przynajmniejsięlepiejpoznacie.Toważne,żebyrodzicetego
samegodzieckaconiecoosobiewiedzieli,anawetsięlubili.
Agatawyczułaironięwtoniematki,alenicniepowiedziała.
Rodzicemieliprawosięnaniązłościć,wkońcunaprawdęcałkiem
nieźlepogmatwałasobieżycie.Atodopierobyłpoczątek.
Tocomamrobić?spytałabezradnie.
Ojciecciężkowestchnął.
Spróbujpowiedziałwkońcu.Matkamarację,powinniście
trochęlepiejsiępoznać.Możezaskoczy.
Ajaknie?
Toznajdziecieinnerozwiązanie.Aleniepoddawałbymsiębez
walki.
Cośwtymbyło.JednocześnieAgatazupełnieniewyobrażała
sobieżyciazkimśpodjednymdachem.Byłaprzyzwyczajonadobycia
singielką,azfacetamispotykałasięnawłasnychzasadach.Dwie
szczoteczkidozębówwjednejłazience?Czyjeśskarpetkiwjejkoszu
napranie?Dwiefiliżankizkawąkażdegoporankaorazodebranie
połowyłóżkawsypialni?Towcaleniebrzmiałozachęcająco.Poza
tymbyłajeszczeChristie.Możliwe,żelubiłaJakuba,aletowcalenie
znaczyło,żechciałabyznimzamieszkać.
Jaktowszystkoogarnąć?
Jaksięodnaleźćwświecie,wktórymnastałynowezasady,