Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wprowadzenie.Humanizmfotograi
Jednocześniedokonałasiętakżeistotnazmianawpoluautorskiejintencji-przekształceniu
uległstatusfotografa,azarazemwarunkipowstaniairealizacjiidei.Fotoreporter,niedawny
bohaterwojennychfrontów,któregowzorcembyłrezydującywParyżuwęgierskiimigrant
RobertCapa,uczestnikdesantunaplażachNormandii,przestałbyćrealizującymzamówienie
wykonawcą,astałsiędecydentem.Agencjefotograczne,tworzoneprzezsamychfotorepor-
terów,przyczyniłysiędoichwiększejniezależności.Samiwybieralimiejsca,wktórychchcą
pracować,anawetredakcje,którymoferująfotograe,zastrzegającmożliwośćichpublikowania
wyłączniezautorskimkomentarzem,przedewszystkimwmagazynachilustrowanychoraz
książkach.Dowartościowaniegestukreacjizdeterminowałopercepcjęfotograireportażowej,
nawetjeśliautonomiafotoreporterabyłapozorna.Ostateczniewciążsprzedawałonswoje
fotograeiniebyłwstaniekontrolowaćmechanizmówichdystrybucji.
Umiędzynarodowieniejęzykafotograireportażowejniedotyczyłotylkojednejstronyżela-
znejkurtyny.Materiałyprzeznaczonedlazachodnichredakcjiukazywałysiętakżewpismach
blokuwschodniego,gdzie-takjakwPolsce-zadbanooto,byilustrowanemagazynyprowa-
dzonebyłyprzezdoświadczonychfotoreporterów.DziałfotogracznyDpolsko-komunistycznej
imitacji«Life’u»”8,jakironizowałLeopoldTyrmand,czylizałożonegow1951rokutygodnika
DŚwiat”,prowadzonybyłprzezWładysławaSławnego,któryprzyjechałzParyżainawspół-
pracownikawybrałsobiemiędzyinnymiwykształconegowNowymJorkuJanaKosidowskiego.
Oczywiściewtymprzypadku-wstalinowskiej,apotemodwilżowejWarszawie-relację
międzyautorem,sferądystrybucjiaodbiorcąnależałobyokreślićinaczejniżnaZachodzie.
To,cooznaczaDfotograahumanistyczna”weFrancji,niejesttymsamym,comożnabyłoby
nazwaćtymmianemwStanachZjednoczonych,winnychkrajachEuropyZachodniejlub
wPolsce,nawetjeślihistorykmożewskazać,takjakwprzypadkuSławnegoczyKosidow-
skiego,przekonujące,bezpośredniepowiązania.Istotnyjestjednakfakt,żewizualnawarstwa
fotograistwarzawrażeniejednolitości,informującouniwersalnościobrazowania;fotoreporter
weFrancji,StanachZjednoczonychczyPolscestawałsięczłonkiemtegosamegoklanu,kul-
tywowałtensametosbohaterskiegozaangażowania.Natejzasadzierównieżsamafotograa
mogłabyćpostrzeganajakomediumpowszechneiegalitarne.Chętniepisanoofotograi
jakozrozumiałym,dostępnym,odsłaniającymnajistotniejszeproblemyludzkiejegzystencji,
azatemwłaśniehumanistycznymsposobiewyrażaniaikomunikacji.
Punktemwyjściadlarozważańwniniejszejksiążcejestszkicowonakreślonywyżej,
humanistycznymodelfotograireportażowej.Zjawiskutemupostanowiłamprzyjrzećsię
zapośrednictwemściśleznimpowiązanegofenomenu,jakimbyłapodróżującapoświecie
wystawaTheFamilyofMan-jednaznajbardziejznanychwystawfotogracznychwhistorii.
8LeopoldTyrmand,Dziennik1954,Warszawa1989,s.327.
12