Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
pomyślała,żeonaniebyłabyzdolnadopodjęciatakiej
decyzji,choćzracjonalnegopunktuwidzeniawiedziała,
żebyłaonasłuszna.Jednożyciezażyciekilkudziesięciu
osóbtoniewielkacena.Niemiaławątpliwości,żegdyby
płaczdzieckausłyszelioprawcy,zginęlibywszyscy
uciekinierzy.Aletoprzecieżbyłojegodziecko!„Nie,
jabymniemogłatakpostąpić,chybażadnamatkatak
byniepostąpiła?Ojciec.Możezjegopunktuwidzenia
sytuacjawyglądałainaczej?”.
Pochwiliumilkłynawoływaniabandytów.Widać
zrezygnowalizdalszychposzukiwań.Ściganiwkryjówce
doczekalidorana,agdysięrozwidniło,ruszyliwdalszą
drogę.
Wyszlizdrugiejstronylasuipodążaliteraz
uliczkąniewielkiej,przylegającejdoniegomiejscowości.
Nietworzylizwartejgrupy,leczrozciągnęlisięnasporej
przestrzeni,przemieszczającsiępokilkaosób,przeważnie
rodzinami.Tenajliczniejszejednaktuniedotarły,gdyż
dzieciniewytrzymywałytempaucieczki,apozostając
wtyle,szybkostawałysięofiaramiprześladowców.
Szliterazwolniejispokojniej,byniewzbudzaćniczyich
podejrzeń,mającnadzieję,żewydostaniesięspodtopora
ukraińskichnacjonalistówbyłonajgorszymprzeżyciem,
żeterazjużnictakzłegoichniespotka.Gienek,
wybiegajączdomu,pochwyciłkawałekchlebależącego
odkolacjinakuchennymstole,więcterazpodzielili
gonapółizapetytemzjedli.Nagle,tużprzedpierwszymi
uciekinieramipojawilisięuzbrojenifunkcjonariusze.Anna
spojrzaładotyłu,mającnadziejęnaucieczkęwtamtą
stronę,aleitampowstałatakasamablokada.Byli
otoczenizewszystkichstron,tymrazemprzez
wycofującychsięzewschodnichterenówNiemców,
którzynakoniecstaralisięzapewnićswemukrajowi