Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
44
RomanWitoldIngarden(1893-1970).FenomenologzeszkołyEdmundaHusserla
Alejakszerokopojąćnnaturę”człowiekaiczyzidentycznością
wiązać,czynie,tomisięwydajeznowudowolnąrzeczą.Boconamgrozi
wktórejkolwiekzdwóchewentualności?Jakieśzwrotydziwneiniespo-
dziane-możnajeprzeboleć,jeśliprawdziwe,abędąmogłybyćprawdziwe
przyodpowiedniejinterpretacji,choćbynawetbardzobyłyniespodziane
idziwne.
Wolałbymwiedzieć,jakiezdarzeniaCiebiedziwią,albojakiefakty
chciałbyśrozumieć,botak-toniewidzęskądzmartwienie.Bierzeszwy-
razyzmowypotocznejużywanebylejakipróbujeszjakszerokocyrkiel
otworzyćwkażdymwypadku,żebyco?Żebysięzgodzićzczym?Żebysię
zadośćstałokomu,czemu?Nacosięoglądasz,nakogo?
Janiewiem,nacosięmamoglądaćwłaściwie,botakimiczyinnymi
kołamipotrafięrzeczywistośćwyczerpać.Tylkorazwygodniej,arazmniej
wygodnie.Więcchybanawygodęmamsięoglądać.Dobrze.Alewtedy
chcęwiedzieć,doczegojesttorozważanie:domatematyki,czydozoologii,
czydożartów,czydoprawaietyki,czydoczego,uBogaOjca,jakmówisz.
Kotarbińskijestosiołitenjegolistprzykry.
ŚciskamCięserdecznie.
Władek
PSJutromożepojadęnaparędnidoLwowa.
XXVII.LISTWŁADYSŁAWAWITWICKIEGODO
ROMANAWITOLDAINGARDENA,20WRZEŚNIA1922ROKU
20września1922roku,Warszawa
KochanyRomku!
DostałemkartkęTwojąiDziunkaMianowskiegozeZjazdu.DziękujęWam
obuserdecznie.
NapoprzedniTwójlistztożsamościąodpowiedziałempunktzapunk-
temdosyćszeroko,listtenschowałemdokieszeni,abygorzucić-tym-
czasemzawiozłemgodoPrzeworska,dokądwyjechałemzpoczątkiem
wrześniaitamdopieroposzedłdoskrzynki.Czyśgoodebrałwkońcu?Ja