Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ListyWładysławaWitwickiegodoRomanaWitoldaIngardena
45
dopieroprzedwczorajwróciłemzeLwowa,gdziemnikogozfilozofównie
spotkał,tylkomzębynaprawiał.
RozwłóczyłemsięniecopozrobieniuProtagorasaiterazzwielkątremą
myślęowykładachicałymmłynierocznym.ŻalmiCiebie,żedzieciniań-
czysz,możejużPaniprzyjechała?
MojaLenawpysznymhumorzepowakacjach-jasiętrzymamjako
tako;niedającsięwiekowi,którymnieprzygniata.
Rosenblumaniewidziałemnigdzieanirazu.Tatarkiewiczarównież
-filozofujętylkozAnatolemFrance’em,któregoWyspęPingwinówprzy-
wiozłemsobiezeLwowa.
ŚciskamCięserdecznie,anapisz,cozTwoimurlopemiczycośbędzie
zniego,czynie.
Pa!
Władek
XXVIII.KOPIACZĘŚCIIILISTU
ROMANAWITOLDAINGARDENA
DOWŁADYSŁAWAWITWICKIEGO,
[OKOŁO20WRZEŚNIA1922ROKU]
WyciągzII.listudoWitwickiegowsprawietożsamości
Ib.Ztego,żetożsamośćjestczymśprostym,wynika,żeniewolnojej
ujmowaćjakocałośćposiadającączęści.Czyjednakwolnomówićocechach
tożsamości?Gdyrozważamytożsamośćjakotożsamośćprzedmiotu,awięc
jakomomenttegoostatniego,wówczas,oczywiście,jedynympodmiotem
cechjestprzedmiot.Czyjednakniewolnonamwziąćtożsamośćprzed-
miotujako(nowego)przedmiotudlasiebie,którywówczasbyłbypodmio-
temswoichcech?Czytoniestoiwsprzecznościzfaktem,żetożsamość
jestczymśprostym?Gdybytakbyło,toniewolnobynampowiedzieć,że
tożsamośćjestczymśprostym,botanniezłożoność”jestwszakcechątoż-
samości.Tosamotyczysię,gdymówię,żetożsamośćjestniesamoistnym
momentemprzedmiotu,wówczasjejniesamoistnośćjestjejcechą.Jeżeli
zaśwolnonamprzypisaćtecechy(iwieleinnych)tożsamościprzedmiotu,
toalbonieprawdąjest,żeonajestczymśprostym,albotrzebasprecyzować,