Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁ1
Podwielkimciśnieniem
AbrahamSchreiner,dzierżawiącykarczmęwBorysławiu,
niemiałambicjipopychaniabieguhistoriinanowetory.
Ot,poprostuchciałwięcejzarobić,najlepiejnataniej
wódce.Tymczasemspodziemi,którąkupiłwpobliżu
swegomiasta,cojakiśczaswypływałagęstamaź,
nazywanaolejemziemnymlubskalnym.Miejscowichłopi
używalijejdosmarowaniaosiswychwozów,bowtedy
nieskrzypiałyikoniomłatwiejsięciągnęłoładunek.
Schreineraintrygowałojednakcośinnego:mianowicie
czyztajemniczejsubstancjidasięwydestylowaćalkohol,
podobniejakzzacieru.Skorobyładarmowa,
wodróżnieniuodziemniaków,gwarantowałobytospory
zysk.Swójeksperymentzacząłodzebraniaczarnego
płynudogarnka.Następniepostawiłgonapiecu
iszczelnieprzykryłpokrywką,dociążonąodważnikiem.
Dalejdoświadczenieprzebiegłointeresująco,acz
niekonieczniezgodniezplanem.Rozgrzanygarneknagle
eksplodował,apłonącamaźoblałakarczmarza.
PowyleczeniuoparzeńAbrahamSchreineruznał,
żezamiastzostaćnaukowcemlubnawetgorzelnikiem,
bezpieczniejbędziewrócićdobliższegomuzawodu
kupca.Alenaolejuziemnymwciążzamierzałzarobić.
NalałgodobutelkiizawiózłdoLwowa.Tam,zaradą
znajomego,kupcaLejbaStiermana,skierowałkroki
naulicęKopernika,doapteki„PodZłotąGwiazdą”.
Przekroczywszypróg,zastałzaladąjednego
zpracowników.Gdybymarzącyowielkichinteresach
Schreinertegodniawybrałinnąaptekę,najpewniej
historialudzkościpotoczyłabysięniecoinaczej.Traf
chciał,żeprzywitałgoambitnytrzydziestolatek,który