Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
groszkisutków,żałosnysplotcienkichsznureczków
nieosłaniającyzagłębieniapępkaaniwydepilowanego
wzgórkałonowego.
Dotegobosodokończył.
Bosestopydziewczynyleżałynaśnieguzwrócone
palcamidosiebie,napaznokciachlśniłczerwonylakier.Jej
nagieramionależałybliskotułowia,głowabyłaskręcona
wbok.Mariánpochyliłsię,dłoniąwrękawiczceodgarnął
kosmykkruczoczarnychwłosów,popatrzyłzbliskanajej
delikatnątwarzoazjatyckichrysach.Nalewejskroni
miałaranępokrytąstrupkiemzaschniętejkrwi.
Tosięniestałotutajstwierdziłaoczywistyfakt
Léblová.Ranaewidentnieniebyłaświeża.Strupzszarzał
iwyglądałnastwardniały,ponadtowpobliżuoświetlonego
policyjnymireflektoramibasenunieznalezionośladów
krwi.
Jakpanimyśli,ilemiałalat?
WprzypadkuAzjatekzawszetrochętrudniej
tookreślić.Cośmiędzydwudziestkąatrzydziestką.
Kiedyzmarła?
Kilkadnitemu.
Dni?OdpowiedźzaskoczyłaMariána.Myślał,
żemowabędzieraczejogodzinach.
Ciałonajprawdopodobniejcałyczasleżałowniskiej
temperaturze,dlategoniedoszłodowidocznychzmian
pośmiertnych.
Przyczynazgonu?Mariánwciążpatrzyłnarozciętą
skrońdziewczyny.
Niemampewności.Niewiemjeszcze,jakgłębokajest
ranaiczynastąpiłwylewkrwidomózgu.Takczysiak,
jeszczeprzedśmierciąnabawiłasiętego.Léblová
wskazaładłoniąotarciaisiniakinarękachitwarzy
dziewczyny.Szyjabyłasina.Ktośdusił.Jeślisekcja