Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
20
RozdziałI.Miłość
wartość,amiłość-niesamolubnycel,totylkodlatego,żeprze-
lotnaesencjawszelkiegoistnieniasamasiępowiela.
Gdybyrównowaga,wktórejznajdujesięczłowiek,była
czymśtrwałym,niepotrzebnybyłbymupokarm,rozmnażanie
sięanizmysły.Zmysłowośćjakotakapozwalamuaktualizować
jegowyobrażeniaorazkierowaćinstynktamiwinnysposób,niż
kazałabymutoczynićwewnętrznaewolucja,procesyregene-
racyjnezaśmusząstaraćsięzrekompensowaćstałyiniedający
sięnaprawićubyteksubstancji.Człowiekmazazadanietworzyć
iprzekształcaćorganizmy,wktórychrodząsięideały.Poto,aby
posiąśćduszę,którąpragniezbawić,musionwciążnanowo
formować,musi,bytakrzec,zarobićnasweutrzymanie.Może-
myzapytać:czywcałymtymżyciowymmozoległębsząfunkcję
pełniodżywianie,czyreprodukcja?Lubteż,byzadaćpodobne
pytanie,aleocharakterzemoralnym:czydobrempodstawowym
jestciało,czypaństwo?
Odżywianiesięirozmnażanie.Jeślispojrzymynasytuację
zpunktuwidzeniajednostki,takjakmogłabytouczynićsa-
moświadomość,możemyodpowiedzieć,żeodżywianiesięjest
sprawąfundamentalną,jeślibowiemciałoniejestodżywione,
każdazjegofunkcjiulegnierozpadowi.Gdybytylkoodżywia-
niewystarczało,byutrzymaćciałowstaniemłodości,nieby-
łobypotrzebnerozmnażaniesię,zjegożałosnymipretensjami
doutrzymaniazmiennejludzkiejformywciągukolejnycheg-
zemplifikacji.Zdrugiejjednakstrony,jeślispojrzelibyśmyna
kwestięzgóry,jakuczyniłybyfilozofiaoraznaukiprzyrodnicze,
moglibyśmypowiedzieć,żeodżywianiesięniejestniczymin-
nymjaktylkowszechobecnymwzrastaniem,żeludzkieciałojest
tabernakulum,wktórymnachwilęumieszczonyzostajeludzki
duch,skorupą,którąwytworzyłozamieszkującenieśmiertel-
neziarno.Jednakżeracjonalnierzeczujmując,owoziarnojest