Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Tosiędoczekają.
Jużkrólmiałodpowiedzieć,gdydosalitronowej
wkroczyłżołnierzizameldował:
Panie,ktośpukadobramy.
Ktotaki?
Twierdzi,żejestczarodziejem.
Jakwygląda?
Normalnie,jakczarodziej:dużyspiczastyczapin-
dron,brodadoziemi.Jestotulonyfoletowympłasz-
czem,zdobnymwsrebrnegwiazdki.
Możebyć,żeczarodziejstwierdziłkrólAlek.
Powiedział,czegochce?
Mówi,żeprowadzidziałalnośćmagiczną.Wszyst-
kozgodniezprzepisami.Odprowadzapodatki.
Wpuścić.
Żołnierzodmaszerował,abłazenrzekł:
Pewnienastuwszystkichpozamieniawkamienie.
Milcz,utrapieńcze!
Niezamilknę,takiemojeprawo.
KrólzamachnąłsiępantoflemwMurmiłła,aleten
zdołałuskoczyć.
Pochwiliporozściełanym,czerwono-złotymdywa-
niewkroczyłczarodziej.Szedłostrożnie,gdyżdługa
brodaplątałamusiępodnogamiimógłsięprzewrócić.
Udałomusięjednakpodejśćdośćbliskotronu.
6