Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
oWi​śnio​wiec​kim:
Ipozostałamutasławauwszystkichówczesnych
poetówikrasomówcówdziejowych,zachowałasię
wnatchnionejnimipamięcisynówiwnuków,alenie
przyniósłszyżadnegorzeczywistegopożytkuswojej
teraźniejszości,nieprzejdzieteżzapewnewprzyszłość
da​leką.
Tozostałowydrukowanewroku1877,kilkalatprzed
uka​za​niemsię
Ogniemimie​czem.
ImięWiśniowieckiegorozsławiałwRzeczypospolitej
znacznyodłamszlachty,wEuropiecałejzaś
zpowodzeniemdokonywalitegoŻydzi.Wdziejachich
naroduzaczynałsiętragicznyrozdział,októregotreści
dodziśświadczyprzejmującytonpieśnichasydzkich.
PoszczególniIzraelicisłużyliwwojskukozackim,
zamieszkałymnaUkrainieichwspółbraciomgroziła
zagładabardzookrutna.Pomordowanychliczono
nadziesiątkitysięcy.Setkirodzinuratowałysięjednak
dziękilotnymzagonomksięciaWiśniowieckiego.Tabory
zbiegówczepiałysięjegopodjazdówidoznawałyodnich
po​mocy.
WkroczywszyodpółnocynaWołyń,kniaźJeremi
staczałrozmaitebitwyipotyczki,zktórychżadnanie
oznaczałaprzewagioperacyjnejnawet,żesięjużnie
wspomniostrategii.Tylkosłaborozgarniętyoficer
rębajłoszlacheckilubmówcaodpustowymoglisię
zachwycaćtym,żeposzarżypodKonstantynowem„za
łaskąBożątrupnatrupiegęstodoprzeprawyleżał,
jakobiałymsuknemokryłpole”.KorpusMaksyma
Krzywonosanieuległzniszczeniu,awódzjegozgarniał
zyskipolityczne.Jakiejbyłynatury,wyjaśnianamlist
tegożKrzywonosa,skierowanydoDominika
Za​sław​skiego: