Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zarównolękiem,jakirozsądkiem,iodtejchwilijeszczebardziej
zaniątęsknił,śniłoniejponocachipragnąłjej.Marzeniatebyłytak
realistyczne,żenierazpytałsamsiebie,czytojeszczesen,czyjawa.
Akiedyprzywoływałnapomoccałyswójrozsądek,byprzestać
myślećopięknejzielonookiejpanience,stawałsięniespokojny
iwściekły,toteżniedziwiłogowcale,żerodzicenamawiali
gonadługiekonneprzejażdżki.
Marcinoddzieckabyłznakomitymjeźdźceminieskłamałby,
powiedziawszy,żewcześniejsiedziałwsiodle,niżnauczyłsię
chodzić.Miałdardokoni,czegoniemożnabyłojużrzecostrzelbie.
WrodzieSasickichniewielubyłowyborowychmyśliwych,chociaż
wsaloniewOlechowiczachwisiałowielkieporożejelenia,trofeum
zdobyteprzezprzodkanapolowaniu.Sasiccymielimocarneramiona,
leczsokoleoczyniekoniecznie.
Młodymążwiedział,żeEwaniepotrafijeździćkonno.Sama
muotympowiedziała.SiedziaławrazzIgąwsiodlezaledwiekilka
razy,aodczasukiedykuzynkaspadłaitylkocudemsięniepołamała,
paniJabłońskazakazałaobydwupanienkomkonnejjazdy.Żadna
natymszczególnienieucierpiała,ponieważpowszechnieuważano,
żekobiecienieprzystoitakafrywolność.Blankasamaniepotrafiłasię
utrzymaćdłużejniżpięćminutwsiodle,więcuważała,żecórka
isiostrzenicarównieżniemusząposiadaćtakowejumiejętności.
Marcinmiałzupełnieinnezdanieodteści.Postanowił,żegdy
powrócązpodróżypoślubnej,nauczymałżonkękonnejjazdy.
Pragnął,byumiaładosiadaćwierzchowca,żebypotrafiłaporadzić
sobiewróżnychsytuacjach,gdybyjegozjakiegośpowoduniebyło
wedworze.PonadtoKlotyldaLisieckajeździłakonnoniemaltak
dobrzejakonsam.Jegoukochanażonaniepowinnawniczym
ustępowaćkuzynceSasickich.
Dzieńmijałzadniem.Ewaprzywykładonowychwidokówijużnie
okazywałatakjawnieentuzjazmunawidokulicczyzabytków,które
zwiedzali.DziewiętnastowieczneWilnobopiękne.Przesiąknięte
romantycznymklimatem,któryjednakstopniowoustępowałprzed
nowąrzeczywistością,czyliprzedtym,oczymnatematnaukiipracy
pisanowprasie.Dobrospołeczeństwa,jegorozwójnadrodze
pokojowej,dziękiktórejPolacybędąmogliwybićsię
naniepodległość,byłonaustachwszystkich.Powstaniaupadły,nikt
więcjużniemyślałpoważnie,żepoprzezwalkęzbrojnąkrajodzyska
wolność.Wszyscymarzyliotejchwili,ajednocześniezdawalisobie