Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
20
Samoocenadziecikrzywdzonychwrodzinie
bóluicierpienia.WSparcieuważano,żedzieciniewłasnościąrodziców,ale
własnościąojczyzny.Ojciecmusiałprzedstawiaćnoworodkaeforom,którzy
decydowaliojegodalszymlosie.Jeżelidzieckobyłosłabe,niedołężnebądź
zdradzałooznakichorobyfizycznejlubproblemówpsychologicznych,rzucano
jewrozpadlinęwgórachTajgetu,sądząc,żeanirodzinie,aniojczyźnietakie
dzieckoniejestprzydatne(Wołoszyn1965;Brągiel1996;Marzec-Holka2004a).
JeszczewIVwiekunaszejeryrzymska„głowarodziny”ojciec,zwany
paterfamilias,sprawowałwładzęnadwszystkimiczłonkamirodziny.Wstosunku
dodziecimiałwładzężyciaiśmierci(formalniezniesionądopierowroku365);
decydowałoprzyjęciunoworodkadorodziny;mógłsprzedaćwłasnedziecko,
okaleczyćjelubzabić.Miałnieograniczoneprawodecydowaniawsprawach
majątkowychdzieci,nawetdorosłychsynów,oileprawnieniewyemancypo-
walisię,zakładającosobnerodziny.Dzieciwinnebyłyokazywaćojcucałkowite
uszanowaniejakoosobiedlanichświętej.Każdeuchybienie,bunt,obelgaczy
niedbałość(wstosunkudopodeszłegowlatachojca)miałybyćsłuszniekarane
alboprzezsamegorodzica,alboprzezsprawiedliwośćpubliczną.P.Spierenburg
(za:Płatek2001,s.13)pisze,żenieposłusznedziecimożnabyłokaraćnietylko
chłostączyinnymikaramicielesnymi,aletakżeoddaćdowięzienia,abyskłonić
douległościipoprawy,zgodniezrozumieniemtreścitegosłowaprzezrodziców.
Wwiekachśrednichsytuacjadzieckanieuległapoprawie,awręczza-
ostrzonorepresyjneformywychowania.Wmentalnościśredniowiecznejnie
byłopoczuciadzieciństwa,dlategoniezastanawianosięnadjegowyjątkowością
czyspecyfiką.Dzieckobyłopostrzeganejakdorosływminiaturze,aokres
dzieciństwawświadomościówczesnegospołeczeństwaograniczałsiędoczasu,
wktórymniemowlęuzależnionejestodmatki(Soriano2001).
Dodzieciństwapodchodzonozobojętnością,gdyżdzieckonarażonebyło
naśmierćinienależałozabardzoprzywiązywaćsiędostworzeniaprzeznaczo-
negonaewentualnestraty.Panowałogłębokozakorzenioneprzekonanie,że
należypłodzićdużodzieci,ponieważtylkonieliczneprzeżyją(Aries1995).
Różneformyprzemocywobecdzieci,jakieistniałyodepokiklasycznej,
byłybardzomocnozakorzenionewspołeczeństwie,dlategoporzucanie,sprze-
dażczyzabijaniedziecibyłowwiekachśrednichczymśzwyczajnym.
Rodzice,nauczyciele,kapłanigłębokowierzyli,żejedynym,,lekarstwem”
naproblemyzdzieckiemjestczęsteużywaniekija,przypomocyktórego
„wbijanodołba”(Kurdybacha1967).Średniowiecznateoriagłosiła,częste
używanierózgiświadczyłojedynieomiłościdodzieci,gdyżdzieckonieukarane
nawetzadrobneprzewinienianiezaznapośmiercispokoju.
Epokaodrodzeniaprzyniosła,choćnakrótko,zmianęwzakresiepostępo-
waniawstosunkudodzieci.Humanistycznapedagogikapotępiałabowiem
brutalnekaryfizyczne,uważającjezametodyzacofaneiprymitywne(Kątna
2002,por.Kurdybacha1967).
Kolejneepokihistorycznedługojeszczehołdowałysurowymkaromzfi-
zycznąnaczele.Dziecibitootylezwiększymzapałem,oilemiałoimtopomóc