Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Walterzatrzymałsięprzedopuszczonymszlabaneminiecierpliwie
spojrzałnatory.Kiedytenpociągnadjedzie?DoWrocławiajeszczespory
kawałekdrogi,aonumęczonyjakstarykoń.Tostarość?Zapatrzyłsię
wnoc.Przedniminadnimpięknywidok.Naniebiewisiksiężycwpełni,
ośnieżonylasskrzyodmrozuichociażtoniebudzisprzeciwów.Żadnych.
Choćto.Dobreito.Atakwłaściwietrzebacieszyćsiękażdąchwilą,każdą
mrugającągwiazdkąnaniebie.Wiedział.Pocośmruga…Totak,jak
porozumiewawczemrugnięcieokiemjegokumpla,któryjużdawnogdzieś
sięzapodział,niewiadomozczyjejwiny:Będziewszystkodobrze,stary…
Niedamysię,mymocnechłopy.Mocnechłopy…Jeszczebędzie…Skrzywił
sięispojrzałwlas,zktóregowyskoczyłasarnaizgrabnieprzeskoczyłatory
spłoszonahukiemnadjeżdżającegopociągu.Pochwilizobaczyłpostać
kobiecąwyłaniającąsięzpotężnejzaspyśnieżnej.Podeszłachwiejnie
iprzylepiłanosdoszybyjegopoczciwego,staregobmw.
Cozalicho?Pijanaprostytutka?Wzimie?Śnieżynka?Nimfaleśna?Nie,
nimfytochybalatem…Zamrugałzniedowierzaniem.Nie,niemiał
omamów.
Szerokootwarteoczymłodejdziewczyny;tragiczniezagubione,
zamkniętewewłasnymświecierozpaczyspojrzałytak,żenamomentstanęło
muserce.Wyjąłzeschowkachusteczkęhigienicznąiprzetarłzaparowaną
szybę.Jeszczerazspojrzałiprzechylającsię,otworzyłdrzwisamochodu
odstronymłodejkobiety.
Wyciągnęłaręce,apotemopuściłajebezwładnieizamarłajaklodowy
posąg,tylkojejuśmiechzalśniłwpółmroku;nieśmiały,wyczekujący,
błagalny?Onie,tylkonieto…Chwilęsięwahał.Niebardzomusięchciało
komukolwiekpomagać.ByłwyczerpanydługąpodróżązBremyiwietrzył
kłopoty.
Notak,kłopotytojegospecjalność.Nieomijałygowżadnymmomencie
życiaiprzeważniewynikałyztego,żezbytmocnoangażowałsięwsprawy,
wktórychpowinienbyćjedyniechłodnymurzędnikiem.Dolicha!Zamrugał
ipróbowałskupićrozlatanynaglewzrok.Nawetwprzyćmionymświetle
widziałłzyspływającepopoliczkachdziewczynyiskapującenajej
granatowąeleganckąsukienkęzrękawkiemtrzyczwarte.
Uśmiechnęłasięzwysiłkiem,araczejwykrzywiłatwarz,łapczywie
chwytająchaustamizmrożonepowietrze.Wstrząsnąłsięionmimowoli.
Ktościchybamusipomóc,mała,anikogoopróczmnietuniema,
wsiadajpowiedziałpochwili,jakbyodkryłAmerykę.Wsiadajizamknij
drzwipowtórzył.