Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ojcemdlaLiama.Ikonieckońcówwiedziała,żemiałrację.
Acoztwoimirodzicami?zapytał,wstająciidączpustym
kubkiemdokosza.Zdołałaśsięznimiskontaktować?
Jeszczenie.Padłamibateria.
Próbowałemsiędonichdodzwonić,lecznapróżno.Wyjął
ztylnejkieszenitelefon.Spróbujzmojego.Będąsięmartwić,kiedy
obejrząwiadomości.
Podałjejkomórkę.Jegogłosdziałałnaniąkojąco,pomagałzebrać
myśli.Wybrałanumerojca,marząc,bypalceprzestaływreszciedrżeć.
Tato,jakcodzień,powinienbyćwtejchwiliwrazzmamąwich
rodzinnejrestauracji,zapewneobojemajątakimłynzobsługą
klientów,żepewnienawetniezerknęlinawiadomości.Ajeśli
obejrzelijejejbraciaalbozadzwoniłzpytaniemktośzprzyjaciół,kto
wiedziałojejwyjeździedoHouston...
Zgłosiłasiępocztagłosowa.Nikkiponowiłapróbę,anastępnie
napisałaesemesa,kierującwiadomośćtakżedobraciorazbratowej
Jamie,żebysięniemartwili,pókiniezobaczysięznimiosobiście.
Będziemypróbowaćdoskutkupowiedział.
Oddałamutelefonikiwnęłagłową.
Nietakwyobrażałamsobienaszespotkanie.
Wziąłzarękęisplótłichpalce.Jegodotykbyłciepły.
Opiekuńczy.Tegowłaśniepotrzebowała.Tejbliskościisiły.Nawet
kiedysamastarałasiędawaćmuwsparcie,wrezultacietoonbył
zawszedlaniejopoką.
Ścisnąłjejdłoń.
Możemypodrodzezajrzećdotwoichrodzicówidaćimznać,
żejesteścałaizdrowa,apóźniejodwiozęciędodomu.
Gdyruszylidodrzwi,mignęłojejnagleprzedoczamicoś
czerwonego.Wdrugimkońcupomieszczeniabrunetkawczerwonym
swetrzerozmawiałazkimśwmundurze.
NikkizatrzymałasięwpółkrokuiwypuściłarękęTylera.Kobieta
odwróciłasię,patrzącnamężczyznę,którywszedłwłaśnie
dopoczekalnizaplecamiNikki.Wstrzymałaoddech.Nie,tonieErika.
Nikki,cosiędzieje?Sprawiaszwrażenie...rozkojarzonej.
Nic.Wydawałomisię,żekogoświdzę.
Rozejrzałasiępozatłoczonympomieszczeniu.Wszędziewokół