Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Tamnigdynieczułsiędobrze.Polonistkawciążnapomi-
nałago,żebazgrzejakkurapazurem,nieznaortografiiima
poważneproblemyzgramatyką,agdyjużmyślał,żeskoń-
czyłasięnadnimpastwić,wtedyzaczynałaodpytywaćz(nie)
przeczytanychlektur.Coonmógłnatoporadzić,żeKonrad
WallenrodmyliłmusięzKordianem,aBroniewskizGribo-
jedowem?Czytonaprawdęniewszystkojedno?Potemmiała
byćmatematyka,iznowuteułamki.Nauczycielkapoprostu
sięnaniegozawzięła.Bojakinormalnyczłowiekkomplikuje
sobieżyciedzielącwszystkonakawałki?Nicgonieobchodzi-
łażadnaAla,którapodzieliłajabłkona28części,byrozdzie-
lićjepomiędzyswelicznerodzeństwo.Czyjeśliobliczy,jaki
kawałekdostałokażdezdzieci,cokolwiektozmieniwjego
życiu?Wtakichchwilachżyczyłsobietylko,żebytaAlazza-
daniazjadłacałejabłkosama.Wtedymatematyczkaniemo-
głabysięnadnimpastwićzadającgłupiepytaniaistawiając
pałęzapałą.
Gdyskończyłrozważaniaoszkolewidziałznowutylko
nagie,rozpaczliwieczarnekikutydrzew,wyciągająceoskarży-
cielskoszponyprostowniebo,jakcorano,jakodlat,odkąd
racjonalizatorzyposadzilijenatymosiedluwramachplanu
zagospodarowaniaprzestrzenimiejskiejizapewnieniazieleni
osiedlowej.
Takmałosłońca,takmałokolorównatymświecie,ablady
izmarzniętyRobertStonkapragnąłwidziećwszystkonaróżo-
wo.Cotamnaróżowo,totylkojedenkolor,achłopiecchciał
siępławićwewszystkichkolorachtęczy…
Itrudnomusiędziwić,bogdynacałymświecieszalała
rewolucjaobyczajowa,hipisinosilidługiewłosyiróżnobarwne
stroje,jemunarzucanonagrzbietszarozielonyplecak,jakja-
kiemuśharcerzowiikazanochodzićdoszkoły.Atamjedynych
8