Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Zapewnetakbysięstałoionrównieżzginąłbywraz
zinnymiharcerzami.Znajomośćjęzykaobcego,która
przydałamusięwnajmniejoczekiwanymmomencie,
uratowałamużycie.
Podobnychhistoriizapewnebyłodużo,skorowładze
polskieuznałypowojnie,żeznajomośćniemieckiego
możeokazaćsiębardzoprzydatna.Wprowadziły
godoplanunauczaniarazemzobowiązującymwczasach
socjalistycznejPolskijęzykiemrosyjskim.Napoczątkulat
sześćdziesiątychdzieciuczyłysięniemieckiego
zpomarańczowegopodręcznikawgrubejtwardej
oprawie,zatytułowanego
IchsprecheDeutsch
.Niemal
trzydzieścilatpóźniejjednaztychksiążektrafiławręce
kilkuletniegochłopca,któryrozpoczynałwtensposób
przygodęswojegożyciatrafiławmojeręce.
Językniemieckibyłpierwszym,któregozupełnie
nieporadniepróbowałemsięnauczyć.Jakoośmio-może
dziewięcioletniedzieckoniemiałemżadnegopojęcia
otym,jaksięzatozabrać.Żyliśmywówczaswkraju,
zktóregotrudnobyłowyjechać:podróżebyły
niesamowiciedrogie,akomunistycznewładze
uniemożliwiałyswobodnewyrabianiepaszportów.
Większośćznasjeździławyłączniepowłasnymkraju
imiałaograniczonekontaktyzludźmizinnychpaństw,
acozatymidziezjęzykamiobcymi.Byćmożewłaśnie
taniedostępnośćitajemniczośćtakmniezafascynowały.
Pokilkulatach,gdygranicezaczęłysięotwierać,
wkrajuzapanowałagorączkanaukijęzykaangielskiego.
Każdy,ktoprzynajmniejwstopniudostatecznymwładał
tymjęzykiem,zacząłudzielaćkorepetycjiiprowadzić
lekcjewsalkachwynajmowanychczęsto