Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
NotochodźmydoStołpu.
Mądradecyzja.
Kiedyszlidodomu,żebypoinformowaćHelenęoswympomyśle,
Lucivarwróciłdotematu.
Skorojestemtakimądryipotężny,powiedzmi,proszę,jeszcze
raz,dlaczegomuszęzatrudnićgospodynię,chociażwcaleniemam
natoochoty.
PonieważniejesteśgłupcemodparłSaetan.Abiorącpoduwagę,
jakimaszwybór,tylkogłupiecwytrzymałbyztymdłużej,niżmusi.
Natosięniegodziłem,kiedyJaenellewyznaczyłamnieKsięciem
WojownikówEbonRih.
Wszystkomaswojącenę.Typłacisztaką.Musiszsobieztym
poradzić.
Lucivarwestchnąłipoddałsię.Czylibędziemusiałprzywyknąć
dopotykaniasięciągleojednądomowączarownicę.Czytobędzie
takiezłe?