Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
stajesiętwoimcierpieniem,natwoichbarkach
spoczywaodpowiedzialnośćzaichból:niezrobiłeś
dość,byichchronić,byłeśwniewłaściwymmiejscu,nie
złapałeśbandytywcześniej.
Zaczynaszwinićsiebieizaczynaszwinićofiary.
Dlaczegobyłytakiebezbronne,takiesłabe,dlaczego
mieszkająwtakichwarunkach,dlaczegoprzyłączająsię
dogangówihandlująnarkotykami,dlaczegomuszą
strzelaćdosiebiezbylepowodudlaczegotosątakie
pieprzonezwierzęta?
AleMalone’awciążto,kurwa,obchodzi.
Niechcetego.
Alegoobchodzi.
Tenelliniejestzadowolona.
–DlaczegotenkutasmusinasściągaćwWigilię?
–pytaMalone’awdrzwiach.
–Chybasamasobieodpowiedziałaś–mówiMalone.
KapitanSykestokutas.
Askorojużmowaokutasach,panujepowszechna
opinia,żewcałejDaForcenajwiększegomaJanice
Tenelli.Malonewidział,jakrazzarazemkopałaciężki
worekdokładniewmiejscu,gdzieczłowiekmiałbyjaja,
iodtegowidokuskurczyłymusięwłasne.
Amożenabrzmiały.Tenellimagęstągrzywę
czarnychwłosów,wydatnybiustitwarzjakbywyjętą
prostozwłoskiegofilmu.KażdyfacetwDaForce
chciałbysięzniąprzespać,onajednakbardzojasno
dajeimdozrozumienia,żeniesratam,gdzieje.
Wbrewwszelkimprzesłankom,Russouparłsię
powiedziećprostowtwarztejzamężnejmatcedwójki