Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Słyszałiwidział,aleniemówił.Niebyłopotrzeby.Gadaniejestjak
obżeraniesięciastkamiprzyjemnośćstopniowobierzegóręnad
rozsądkiem,wkońcuchcecisięrzygać.Rejestrowałwyczekujące
spojrzenieDoroty,słyszałpytanialekarzaipielęgniarek,zdawałsobie
sprawęzkonsekwencjiswojegomilczenia,skuteczniejednakobronił
sięprzedpokusąodpowiedzi.Niegadaćmyśleć.Kojarzyć,
podsłuchiwać,łapaćwysyłanemimochodemsygnały,zbierać
najbłahszenawetinformacjeiniczegoniezdradzać.Anajbardziej
tego,żewidziszisłyszysz.Takbrzmiałjegoplannanajbliższedni,
ukutyzostatnichdoświadczeń.Najchętniejwogólebyzniknął,aby
mócbezprzeszkóddokończyćto,czegonieudałomusięzałatwić
wtamtymbunkrze.
Dokładnietak:zniknąć.
Dorotasiedziałaprzynimkażdegodniapokilkagodzin,zupełnie
jakbywypełniałajakiśsamarytańskiplanmaksimum.Zgodnie
zprzepowiedniąkomisarzaRyszardaHadczuka,stolikiparapetobok
łóżkazajmowałypudełkazesłodyczami,egzotyczneowoce
wróżowychsiatkachorazbutelkisokówiwódmineralnych.Czyżby
najlepszymlekarstwemnazatruciebyłonieprzerwanejedzenieipicie?
Możetak.Ionaciągletewiktuałyprzestawiałazmiejscanamiejsce,
próbujączabićczaswtrakciedrzemek,wktórezapadał.Toznaczy
udawał,żezapada.Boprzecieżniespał.Myślał.
ObecnośćDorotygokrępowała.ZniknięcieLuckasprawiło,
żeAndrzej,niczymalkoholikpodkoniecciągu,wostatnichtrzech
tygodniachdziałałipodejmowałdecyzjewedługkryteriówdalekich
odracjonalizmu.EpizodzlicealistkąAniąniewątpliwietakiwłaśnie
byłdalekiodracjonalizmu.NadodatekDorotasiędomyślała...
Powodówdomilczeniamiałwięcej.Naprzykładpytaniaoakcję
(nieudaną)uwolnieniapodkomisarzaLucjanaBałysia,podczasktórej
zginęłokilkuludzi,wtymrównieżodstrzałuzdużejodległości.Nie
wszystkiedecyzjepodjąłsam(karabinsnajperskiwziąłnasiebie
sierżantBenedyktMrówczyński),apewnesprawywogólewymknęły
sięspodkontroli,niemiałjednakzamiarusięztegotłumaczyć.
Musiałbypogrążaćalbokolegówzkomendysłupskiej,albosamego