Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Dlawszystkichbyłooczywiste,żetakbyło.Jakojedenzesłuchają-
cychczułempodobnie.Inaczejniezrodziłbysięwemnietenlęk,
którypamiętamdodzisiajiktóryniepozwalałmizasnąćdługo,
czasemdobrzasku.
Narodziłsiępanjakopisarz,słuchająctychopowieści.
Byćmoże.
Wróżnychwypowiedziachzwracałpanuwagęnapolifonicz-
nośćchłopskiejmowy.Tozaskakującakonstatacja,dlamnie
jestpankrólemmonologu.Zawszemiałamwrażenie,żepan
niesłucha…
Tosamomówimojażona…Alesłucham,słucham.Powiempani,
żeprzyjemnośćznajdowałemnawetwprozaicznymstaniuwko-
lejkach,kiedywsklepachwszystkiegobrakowało.Inienudziłem
się.Zanurzałemsiępoprostuwludzkąmowę,odktórejkolejka
byłanabrzmiała.Aleinteresowałomnienietyle,coludziemó-
wią,botegojużbyłemnasłuchany,wkażdejkolejcebyłoprawie
tosamo.Ciekawiłomniezawsze,jakmówią.Czysnująopowieść
linearną,czymeandryczną,epizodyczną,jednowątkową,wie-
lowątkową,rozkojarzonączyskupioną?Jakdobierająsłów,jaką
fraząsięposługują,jakijestrytmichzdania,jakaintonacja?Czy
majązwyczajzawieszaćgłos,czyteżzawszestawiająkropkęna
końcuzdania?Sposóbmówienianajpełniejcharakteryzujeczło-
wieka,odsłaniawszystkiepiętrajegouczućimyśli.Każdyznas
mówiinaczejichoćbymówiłotymsamym,będziemówiłcoin-
nego,cośjedyniewłasnego.Wtymsięwłaśniekryjeistotaopo-
wieściwjęzyku.Słowodecyduje,oczymczłowiektaknaprawdę
mówi.Acodopolifoniczności…PrzecieżnawetbohaternTrak-
tatu…”mówiwielomajęzykami.Dopuszczadogłosuwieleosób,
którewygłaszająswojemonologi,podaneinextenso.Rzadkoich
wtymwyręcza.Temonologiwchodząwramyjegomonologu.
Możnabypowiedzieć,żeopowiadaswojeżycierównieżmonolo-
gamiinnychludzi,tymsamymstrukturajegomonologustajesię
polifoniczna.
19