Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
12|SŁOWACKI.POZAKANONEM
strużkafaktówprzysłoniętabarwnymkobiercembaśniowejwy-
obraźniludu,inspirowanejprzezspecjalistówodkreowaniawize-
runkunapotrzebywładzy,niemaldodziśskuteczniekształtujeopi-
nieotragicznejigraszcedziejówpolskiejszlachciance-carycy
sprzedczterechwieków.Tenamalgamatprawdyizmyśleniazafa-
scynowałniewątpliwieSłowackiegoizostałwykorzystanywróż-
nychwarstwachdramatu.Podczasuważnejlektury,podmocną
tkankąpowierzchniowychfaktów,wnapomknieniachialuzjach
zdawałobysięmarginalnych,alezezdumiewającąkonsekwencją
iczęstotliwościąrozsianychpocałymdramacie,odnajdujemyar-
gumentyuprawdopodobniającetezęopokrewieństwiemiędzyle-
gendarno-historycznącarycąaliteracko-baśniowąkrólową.Spo-
sóbprzeniesieniaegzystencjipostacihistorycznejdodramatu
możnapotraktowaćjakoprzykładwykorzystaniacałościfakto-
graficznych(biografii,wydarzeń)wdzielesztukipoprzezichdysper-
sjęmetodęstosowanątakżedoautokreacji.
WPiramidy,trójkątyiliśćpaproci”próbąwniknięciawproces
twórczyJuliuszaSłowackiegopoprzezfiguryjegowyobraźnilub
lepiej:poprzeztejwyobraźnifiguratywność.Wlesiewyobrażeń
literackich,bogatymwróżnorodnemotywy,możnazauważyćna-
wrotypewnychformikształtów,stanowiącychrodzajalfabetuima-
ginacji,któregoliteryzawierająznaczeniowyconstans,ewoluujący
wrazzprzyrostemdoświadczeniażyciowego.Odkrywamywdziele
indywidualnyideogramwyobraźni,awięczarazemgramatykęidei,
ichporządekigrafię.
WkolejnymrozdzialeWDzień,wktórymsłońcewzeszłotrzyrazy”
przyglądamsiętrzemliterackimrealizacjomjednegokonkret-
negodoświadczeniażyciowego.Próbujęznaleźćsenspróbautora
wytwarzającegoróżnewersje,warianty,któreumieszczane
wperspektywieodmiennychtradycjiliterackich.Tentrzykrotny
wschódsłońcawżyciuSłowackiegomaswojeodniesieniedookreś-
lonejkalendarzowodaty,którapowracałaikilkakrotniebyła
uobecniana.Nampozostałodoświadczenieobcowaniazefektem
tychwspomnieńkilkomapisemnymiświadectwamitejsamej
chwili.Krążeniewokółtematu,podchodzeniedoniegozróżnych
stron,próbauchwyceniagowsiatkęsłówdająułudęepifanii
choćzakażdymrazemtarealnośćprzyoblekasięwinnekształty.