Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozdział2
Dotrzymanaobietnica
Sethbrnąłgłębiejpodziemięzlatarkąwgarści.
Złukowategosklepieniapołyskującegobłotemwystawały
bladekorkociągikorzeni.Niektórejaskiniemajągęsty
ziemistyzapach,pełendrobinekminerałów.Toniebyła
jednaztakichjaskiń.Tutajróżnerzeczygniły.Mnożyłysię
insektyirozprzestrzeniałsięśluz.Nierównepodłoże
tunelukląskałoprzykażdymkroku.
WidmoobokSethabynajmniejnieumilałoatmosfery.
Anidokońcażywe,anidokońcamartwe,kroczyło
wmilczeniu,nawetwruchuzatrważająconieruchome,
najciemniejszykształtwciemnymtunelu.Emanowało
przejmującymchłodeminiepokojącąaurąstrachu.
Niektórzywobecnościwidmastanęlibyjakwryci,
przerażeniioniemiali,ledwooddychając.Widmozaś
zbliżyłobysiędonichichoćnachwilęulżyłobysobie
wudręce,wysysającznichciepło.
OdkądjednakSethzostałzaklinaczemcieni,nietylko
potrafiłznieśćobecnośćnieumarłych,alenawet
zniektórymisięporozumiewać.Najpewniejszysposób,
żebyprzeżyćwtowarzystwiewidma,todobićznim
targu.TokonkretnewidmoSethzobowiązałsięuwolnić
zlochupodBaśnioboremiprzekazaćnowym
właścicielomwzamianzaposłuszeństwoiochronę
doczasudostarczeniagonamiejsce.
Kilkamiesięcywcześniej,żebypoznaćlokalizację
owianegolegendąmieczaVasilisa,Sethobiecał