Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Ucieleśnianie
socjologii
27
ciałazmieniająsięwrazzupływemżyciajednostki.Naprzykładkiedysięstarze-
jemy,zmieniasięnaszatwarz,pogarszasięwzrok,kościstająsięłamliwe,aciało
zaczynarobićsięobwisłe.Rozmiaryikształtyciałazmieniająsięwzależności
odtego,jakjestonoodżywianeijaksięonietroszczymy,aotwartośćciałanaśro-
dowiskoirelacjespołeczneprzysparzadodatkowychkomplikacji.Naprzykładto,
jakzostaliśmywychowani,wpływananaszeciałonamnóstwosposobów:nasz
rozwójjakodziewczynekichłopców,którzychodzą,rozmawiają,patrzą,kłócą
się,wdająwbójkiisiusiająwróżnysposób,jestzależnyodtreninguciała,jaki
przeprowadzalinasirodziceiinniludzie(Haug1987).Medyczneitechniczne
ingerencjewciałorównieżpodkreślająjegospołeczno-biologicznycharakter
idodatkowoutrudniająuchwycenietego,czymjestciało.
Biologicznaispołecznastrukturaciaławskazujenajeszczejedenelementpo-
dejściadociała,jakieproponujęwtejksiążce.Próbującuniknąćpułapkibiolo-
gicznegoredukcjonizmu,socjologiatraktowałazwyczajowonaturęikulturęjako
dwieodrębnesfery,którychanalizynależałydodwóchoddzielnychdyscyplin.Jak
zauważyłArthurFrank(1991),podziałtenodzwierciedlanieszczęsnerozwidle-
nieprzenikająceliteraturęnatematciała,którezdajesięzakładać,żeciałomoż-
naanalizowaćiwyjaśniaćbezodniesieniadojego„naturalnych”własności
ipotencjału.Dualizmnatura/kulturajestjednakniepotrzebnyminiezbytpomoc-
nympodziałem.Ludzkieciałoewoluowałopoprzeztysiącleciaiukształtowało
bardzokonkretnąpodstawęspołecznychrelacji.Wodróżnieniuodspołecznego
konstrukcjonizmu,należyzdaćsobiesprawę,żeciałonietylkobywaograniczane
przezrelacjespołecznealboulokowanewichobrębie,alewgruncierzeczykształ-
tujeonofundamentydlazdolnościwytwórczych,któreskładająsięnaterelacje.
Zdolnościtypowedlagatunku,jakimijesteśmyobdarzenioddniaurodzin,takie
jakchodzeniewwyprostowanejpozycji,mowaiwytwarzanienarzędzi,dostar-
czająnamumiejętnościnawiązywaniastosunkówspołecznych.Służąteżone
kształtowaniutychstosunków.Wcielenieoznaczanaprzykład,żeniemożemybyć
wdwóchmiejscachjednocześnieoraznarzucaograniczeniadotycząceliczby
osób,zjakimijesteśmywstaniesięspotkaćirozmawiaćwtymsamymczasie
(Giddens2003).Chociażrelacjespołecznemogąprzejąćizmodyfikowaćnasze
wcielonezdolnościnawielesposobów,wciążmająonejednakswojąpodstawę
wludzkimciele.
Propagującpewneogólnepodejściedociała,chcęrównieżzasugerować,że
socjologiaciałamusisięwypowiedziećnatematrelacjiciałaiumysłu.Tematten
byłzaniedbywanyprzeztychsocjologów,którzykoncentrującsięna„mięsności”
ciała,nierozszerzyliswojegozainteresowanianakwestięwcieleniawogóle.
Janatomiastpreferujęcowkrótcestaniesięjasnetakąkoncepcję,wktórejcia-
łoiumysłzesobąnierozerwaniezwiązanenaskutekumiejscowieniaumysłu
wciele.Niebędęjednakzagłębiaćsięwdługieiszczegółowedebatyfilozoficzne